200 kilogramów plasteliny zużyto do produkcji filmu realizowanego m.in. w szczecińskiej Akademii Sztuki – „Portret Suzanne” w reżyserii Izabeli Plucińskiej. W czwartek odbędzie się szczecińska premiera tej opowieści. To surrealistyczna historia o samotności, zazdrości i miłości, zainspirowana opowiadaniem Rolanda Topora.
Film był wcześniej pokazywany na kilku prestiżowych festiwalach, m.in. na Festival international du film d’animation d’Annecy we Francji (czyli na imprezie, gdzie po raz pierwszy pokazywano m.in. nominowaną do Oscara polsko- brytyjską produkcję pt. „Twój Vincent”), w Paryżu (tu film Plucińskiej otrzymał nagrodę publiczności), w Rosji (a tu z kolei opowieść dostała wyróżnienie) czy na Krakow Film Festival. Na tej ostatniej imprezie jury, któremu przewodził polski reżyser Xawery Żuławski, przyznało reżyserce nagrodę Złotego Smoka za „mistrzostwo w kształtowaniu materii i błyskotliwe balansowanie między surrealistyczną wizją a realnością”. W planach są pokazy m.in. w Berlinie, Lipsku, Montrealu.
O czym jest historia na podstawie opowiadania Topora? Oto mały hotel we Francji, a w nim mężczyzna, który próbuje zapobiec głodowi miłości, jedząc ponad miarę. Tęsknoty za ukochaną Suzanne nie ukoją jednak talerze pełne wędlin, warzyw i owoców. Gdy bohater udaje się do miasta w poszukiwaniu jedzenia, przypadkiem rani swoją lewą stopę, a ta niespodziewanie przekształca się w Suzanne. Od tej pory mogą być nierozłączni…
Praca nad filmem była bardzo pracochłonna. Dziennie robiono od trzech do sześciu sekund animacji.
– W Szczecinie zrobiliśmy większość lalek i całą scenografię. Mówię „zrobiliśmy”, bo przy filmie pracowali studenci Akademii Sztuki i mój team ze Szczecina oraz Koszalina, z którym wcześniej zrealizowałam „Seks dla opornych” - opowiada reżyserka.
Szczecińska premiera filmu „Portret Suzanne” odbędzie się czwartek w bloku filmowym Szczecin Film Festivalu pn. „Izabela Plucińska, Małgorzata Frymus i kino na Pomorzu Zachodnim” (początek o godz. 17) w Akademii Sztuki (wstęp wolny). Wtedy zostanie pokazany jeden film M. Frymus oraz sześć opowieści filmowych I. Plucińskiej, w tym ta premierowa. ©℗
(MON)
Fot. Dariusz Gorajski
