Halina Frąckowiak przyjedzie do Szczecina już 25 lipca, aby odsłonić swoją gwiazdę w willi Sorrento. W zeszłym roku miała miejsce pierwsza edycja, w ramach której odsłonięto osiem płyt. W tym roku czas na kolejne dziewięć.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku Stowarzyszenie Sorrento wpadło na pomysł, aby uhonorować laureatów Festiwalu Młodych Talentów z 1962 oraz 1963 roku. Wówczas odsłonięto osiem gwiazd: Ryszarda Poznakowskiego, Jacka Nieżychowskiego, Wojciecha Kordy, Heleny Majdaniec, Czesława Niemena, Grażyny Rudeckiej, Filipinek, Henryka Fabiana z Chłopców z Sorrento. Płyty zostały wmurowane w alejkę prowadzącą wprost do zabytkowej drewnianej willi Sorrento w Szczecinie.
W tym roku czas na odsłonięcie kolejnych dziewięciu gwiazd: Haliny Frąckowiak, Katarzyny Sobczyk, Karin Stanek, Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy, Dariusza Kozakiewicza, Wiesława Bernolaka, Krzysztofa Dzikowskiego, Wojciecha Gąsowskiego. Odstąpieniem od reguły uhonorowania laureatów FMT 62/63 będzie płyta Ireny Jarockiej.
- Irena Jarocka nie ma nic wspólnego z Festiwalem Młodych Talentów, ale zrobiliśmy wyjątek ze względu na to, że jej rodzina zwróciła się do nas z prośbą o upamiętnienie artystki. Uważam, że to po prostu należy się Irenie Jarockiej - wyjaśnił Zbigniew "Bitels" Włodarczyk, kustosz.
Dyrektorem artystycznym tegorocznej Alei Gwiazd będzie Ryszard Poznakowski.
- Jak przystało na wydarzenie muzyczne, na którym uhonorowane zostaną gwiazdy polskiej sceny muzycznej, będą także koncerty. Oprawą muzyczną zajmie się zespół L.U.Z. Blues. Ja zaśpiewam jedną piosenkę do tekstu Krzysztofa Dzikowskiego, który pisał znakomite utwory dla Czerwonych Gitar oraz wszystkich polskich wykonawców - zapowiedział Zbigniew "Bitels" Włodarczyk.
Na wydarzenie przyjedzie również Halina Frąckowiak, która odsłoni swoją gwiazdę oraz Katarzyny Sobczyk. Artystki przyjaźniły się ze sobą od 1963 roku. Gwiazdę Ireny Jarockiej odsłoni prawdopodobnie mąż.
Tradycją Stowarzyszenia Sorrento jest wręczanie portretów artystom. W zeszłym roku otrzymała go znakomita szczecińska aktorka Agata Kulesza. Natomiast w tym roku zostanie on wręczony Dariuszowi Kozakiewiczowi. W trakcie prac jest również portret Haliny Frąckowiak.
- Zacząłem już robić pierwsze szkice. Postaram się oczywiście, aby obraz był gotowy na 25 lipca - zapowiedział malarz Bronisław Biel, autor portretów.
Impreza rozpocznie się 25 lipca o godz. 16 w willi Sorrento. Wstęp wolny, choć jak zapowiedział Zbigniew "Bitels Włodarczyk", zarezerwowana jest już spora liczba miejsc. Przypomnijmy, że w zeszłym roku pierwsze odsłonięcie gwiazd przyciągnęło sporo osób. Ciężko było się przedostać przez tłum, nie wspominając już o znalezieniu miejsca.
* * *
Kawiarnię Sorrento otwarto w latach pięćdziesiątych XX wieku. Lokal słynął z najlepszej kawy w mieście. Znany był również z szerokiego wyboru win węgierskich i jugosłowiańskich oraz codziennych dancingów. Sorrento było także ulubionym miejscem spotkań szczecińskiej bohemy. Stałymi bywalcami byli malarz Łukasz Niewisiewicz, poeta Janusz Krzymiński i piosenkarz Henryk Sawicki. W 2016 roku Sorrento zostało reaktywowane – na początku jako ogródek grillowy. Od 2018 roku w willi funkcjonuje restauracja, klubokawiarnia, muzeum oraz zaplecze mieszkalne z pokojami do wynajęcia.
Karolina Nawrocka
Na zdjęciu: Zbigniew "Bitels" Włodarczyk z portretem Dariusza Kozakiewicza.
Fot. Ryszard Pakieser
