„3 pokolenia szczecińskiego free jazzu: Kazana, Drążek, Pawelec & Pakuła” - pod takim tytułem odbył się w piątek (20 maja) koncert w szczecińskim Sorrento. Wystąpili zatem: Marek Kazana – saksofon, Przemysław Krzysztof Drążek – trąbka, Mateusz Pawelec – gitara basowa i Cyprian Pakuła – perkusja. Brawo dojrzałość! Brawo młodość! Dla miłośników jazzu występ muzyków był nie lada gratką. Zwłaszcza że pierwszego z panów, Marka Kazany, ostatnio rzadko można było posłuchać w Szczecinie na koncertach.
Wspomniany M. Kazana to jedna z najbardziej barwnych i ciekawych postaci polskiego jazzu. Wraz z formacją Breakwater zdobył pierwszą nagrodę na festiwalu Jazz nad Odrą (Wrocław, 1979), indywidualną nagrodę za kompozycję Marsz bez sensu na festiwalu Jazz Juniors (Kraków, 1983), nagrodę w kategorii Jazz na festiwalu FAMA (Świnoujście, 1983), stypendium im. Krzysztofa Komedy – Jazz Club Hybrydy (Warszawa, 1983) oraz przez wiele lat był pedagogiem Małej Akademii Jazzu w Gorzowie. Pod jego czujnym okiem uczył się m.in. Adam Bałdych oraz cała plejada gwiazd młodego polskiego jazzu.
Przemysław Krzysztof Drążek to trębacz, flugelhornista, gitarzysta oraz mandolinista. Od ponad 20 lat mieszka w Chicago i tam współpracuje z lokalnymi muzykami. Jest trębaczem m.in. zespołu Mako Sica, w którym brał udział Hamid Drake, czyli perkusista nagrywający z Peterem Brötzmannem. Mateusz Pawelec to były lub obecny basista takich zespołów jak Yallow, Free Blues Band, Guitars Project, Skyburn. Najmłodszy spośród panów to Cyprian Pakuła – uczeń średniej szkoły muzycznej. Na perkusję próbuje przenieść język Ornette’a Colemana, Tomasza Stańki, Petera Brötzmanna czy Mikołaja Trzaski.
(MON)