Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zamkną markety w niedziele?

Data publikacji: 29 sierpnia 2016 r. 22:17
Ostatnia aktualizacja: 31 sierpnia 2016 r. 01:10
Zamkną markety w niedziele?
 

To ostatnie godziny na podpisanie się pod projektem ustawy ograniczającej handel w niedziele i święta. W piątek 2 września Komitet Inicjatywy Ustawodawczej chce złożyć w Sejmie wszystkie zebrane podpisy.

- Jeśli ktoś ma gdzieś w szufladzie listę z podpisami albo chce się dopisać, wtorek to naprawdę ostatni dzwonek - mówi Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Krajowego Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ Solidarność. - Właśnie (w poniedziałek po południu - przyp. red.) podliczamy spływające do nas listy, robi to dwadzieścia osób. 

Założenia w projekcie Solidarności są jasne - siódmego dnia tygodnia byłaby szansa zrobienia zakupów, ale jedynie w kioskach, sklepach z pamiątkami i dewocjonaliami, aptekach, kwiaciarniach, piekarniach (do godz. 13). Ponadto także w tych niewielkich punktach (o powierzchni do 50 m2), w których klientów obsługuje sam właściciel.

Tymczasem Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (reprezentująca największe sieci handlowe) twierdzi, że akcja „Solidarności”, zmierzająca do zakazu handlu w dni wolne od pracy jest wbrew interesom ekonomicznym i społecznym. Argumenty zaczerpnięte z innych krajów nie bardzo do polskich realiów pasują – są to bowiem kraje, gdzie kilkanaście zaledwie procent PKB generowane jest w kraju; w Polsce jest to 55 proc. i znaczenie rynku wewnętrznego jest nieporównanie większe. wej w eksporcie jest słabo uzasadnione".

Organizacja przytacza też dane: sprzedaż konsumencka produktów nieżywnościowych zmniejszona zostanie o ok. 1/4, 35-40 tys. osób może stracić pracę. 

- Te argumenty są nietrafione. Rozmawiamy z zainteresowanymi i wiemy, że sześć handlowych dni pozwoliłoby na układanie przejrzystych grafików, sprzedawcy nie musieliby brać nadgodzin. W tej chwili w tej branży brakuje 100 tysięcy osób. Mamy naprawdę dobrą koniunkturę, sprzyjającą zmianom - wyjaśnia Alfred Bujara z „S".©℗

(kol)

Fot. Mirosław WINCONEK

Cały artykuł w Kurierze Szczecińskim i w e-wydaniu z 30 sierpnia 2016 r.

 

 


 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Klient Nasz Pan,
2016-08-30 23:31:43
Do Goscia z 30/8... a moze beda chcieli sobie ekstra dorobic w Niedziele... Ci co nie maja Rodziny ? RP powina rozwijac sie do przodu, a nie cofac do tylu !!
gość
2016-08-30 21:35:43
Jonatan mylisz się co do grafików .... W tym miesiącu tak ułożyli mi grafik że pracowałam trzy weekendy na 14-23 a w czwartym sobotę pracująca i jedną niedziele wolna . Tak to wygląda ... Nie ma kiedy nawet z dzieckiem czasu spędzić . Brakuje w każdy sklepie kasjerów więc nie wydaje mi się że tak dużo kasjerów straci pracę .... To nie jest aż taki głupi pomysł aby niedziela była wolna .... Dla rodziny
robię zakupy kiedy chcę
2016-08-30 18:34:37
Jeżeli chcę w niedzielę to robię w niedzielę i zaden pajac z solidarności nie ma prawa mi tego zabronić
Niepomylony
2016-08-30 17:54:02
Ktoś, np. komunkulus, myli odwagę z odważnikiem, socjalizm z kapitalizmem; mój sklep to mój interes - otwieram go i zamykam kiedy ja uważam za stosowne. Żadnej Budzie, Dudzie i innemu Jurkowi nic do tego. Państwo może zamknąć państwowe sklepy (jeżeli są takowwe). Jeżeli nie będzie klientów i nie będzie utargu to właściciele zamkną sklepy już od piątku (chyba Wielkiego), czy to takie trudne do zrozumienia?
Jeżeli sklepy będą zamknięte w niedzielę
2016-08-30 13:52:38
To kościoły też powinny być zamknięte w niedzielę
Realista
2016-08-30 11:23:33
Gospodarka, głupcy!
gość
2016-08-30 09:39:36
Żabki zawsze będą otwarte.
Gość
2016-08-30 08:15:07
Sklepy już dawno powinny być zamknięte ...
Sklepy
2016-08-30 07:50:17
Niestety, twardy orzech do zgryzienia. Wystarczy spojrzeć na ilość ludzi w sklepach przed świętem urzędowym lub tuż po nim. Ludzie nie umieją żyć bez sklepów, skoro jeden dzień zamknięcia powoduje u nich panikę. Oczywiście, wyłącznie u prostych ludzi.
I.
2016-08-30 06:22:26
A ty, ~ komunkulus, kim jesteś? Marsjaninem? Bo to z ciebie właśnie wylewa się owe" polactwo", " warcholstwo" i jad.
Pytanie do Zw. Zawodowych...
2016-08-30 00:56:35
A Biskupi, Ksieza i Siostry Zakonne, Koscielni i Organisci to moga i beda mogli tak na Plebaniach, w Kosciolach jak i w Katedrach we wszystkie Swiateczne dni pracowac...????? Dla porownania, a jak to wyglada i ma wygladac w Watykanie... i co na to Wloskie Zw. Zawodowe ? A jak caly Personel sklepu bedzie Ateistyczny itd...itp...to co ? Mowiac krotko: Panstwo Polskie straci miliardy zlotych, by Koscioly zarobily na tace setki tysiacy zlotych - czyli Polskiej glupoty c.d...!!!
czy aby na pewno
2016-08-30 00:39:08
obsługa sklepu nie musi brać nadgodzin , jak tłumaczy "solidarność" lecz chce, w większości marketów są kolejki chętnych do dodatkowej pracy, a przez to i do dodatkowych zarobków.
A
2016-08-29 23:49:37
Mam nadzieję, że ten projekt nie przejdzie! :-/
jonatan
2016-08-29 23:11:07
Pieprzysz koleś aż źle się robi. Zobacz ilu klientów jest w niedziele w hipermarketach i posłuchaj co oni mówią. Po prostu też są zapracowani i niedziela jest właściwie tylko jedynym dniem w tygodniu gdzie spokojnie mogą zrobić zakupy. To tylko pracownicy marketów "warcholą" jak chcesz już używać tego słowa. Poza tym pracownicy marketów mają także grafiki i nie pracują w każdą niedziele. Nie dociera do nich, że część z nich straci pracę, co jest logicznym następstwem ograniczenia handlu w niedziele. Kraje bogate mogą zamykać nawet w sobotę ich na to stać, Polski póki co nie. I nie ubliżaj Polakom. Określenie "polactwo', pasuje co najwyżej do takich jak ty.
komunkulus
2016-08-29 22:31:08
W wielu krajach, i to bez poglądów czy wyznaniowości, wielki handel jest w dni wolne od pracy zamknięty albo ograniczony i nie ma tam problemu. Jedynie polactwo ma zawsze i ze wszystkim problem i robi ceregiele ! No cóż polactwo to polactwo i zawsze, wszędzie warcholiło i przy byle okazji , byle powarcholić !!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA