Sto lat temu, 10 lutego 1920 r., w Pucku odbyły się symboliczne zaślubiny z morzem, zorganizowane dla uczczenia włączenia Pomorza w granice odrodzonej Polski. Aktu dokonał jeden z najbardziej zasłużonych polskich dowódców, współtwórca Błękitnej Armii – gen. Józef Haller, który wrzucił do Zatoki Puckiej platynowy pierścień. Główne uroczystości rocznicowe zorganizowano w poniedziałek w Pucku.
Rano w Pucku odbyła się rekonstrukcja zdarzeń sprzed stu lat.
W uroczystościach jubileuszowych wziął udział prezydent RP Andrzej Duda, który m.in. odsłonił tablicę upamiętniającą 100. rocznicę Zaślubin Polski z Morzem i powrotu Pomorza do Macierzy, a wraz z burmistrz Pucka Hanną Pruchniewską – tablicę upamiętniającą puckiego działacza niepodległościowego Antoniego Miotka. Po mszy świętej w farze, w porcie rybackim obok nowego słupka zaślubinowego złożono wieńce. Symboliczną wiązankę kwiatów do wód Zatoki Puckiej zrzucił śmigłowiec Marynarki Wojennej.
Według Andrzeja Dudy, powrót Polski nad morze był najważniejszym wydarzeniem, jeśli chodzi o odbudowę polskiego państwa w znaczeniu gospodarczym.
– Dlatego, że fundamentem tej nowo kształtującej się Polski była Gdynia, której budowa rozpoczęła się zaraz po tym, kiedy Polska wróciła nad Bałtyk – mówił prezydent. – I potem dzięki temu możliwe było rozwijanie naszego państwa, rozwijanie eksportu. Otworzyły się oceany i morza całego świata dla naszych żeglarzy, dla naszej bandery, dla naszych marynarzy, także dla naszej marynarki wojennej.
W puckich uroczystościach wziął udział minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk, a także przedstawiciele szczecińskich instytucji i przedsiębiorstw z branży morskiej, m.in. Akademii Morskiej, Urzędu Morskiego czy Polskiej Żeglugi Morskiej.
Uroczystości zorganizowano w ramach Narodowych Obchodów 100-lecia Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.
(isz)
Fot. Jakub Szymczuk/KPRP