Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Parlamentarzyści opozycji opuścili Zgromadzenie Narodowe

Data publikacji: 13 lipca 2018 r. 13:46
Ostatnia aktualizacja: 06 września 2018 r. 21:16
Parlamentarzyści opozycji opuścili Zgromadzenie Narodowe
 

Nie możemy uczestniczyć w takiej hucpie, jaką są obchody 550-lecia parlamentaryzmu, kiedy od dwóch i pół roku jest zarzynany polski parlament - oświadczyła w piątek szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Politycy Nowoczesnej, podobnie jak PSL, opuścili piątkowe posiedzenie Zgromadzenia Narodowego.

Na posiedzeniu pozostał poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński, który chciał złożyć zastrzeżenie do protokołu Zgromadzenia. Podszedł do stołu prezydialnego po odczytaniu protokołu. "Niniejszym wnioskuje o uzupełnienie protokołu ze Zgromadzenia Narodowego z dnia 13 lipca 2018 r. i żądam odnotowania w protokole, że demokratyczna opozycja - kluby poselskie Nowoczesna, Polskie Stronnictwo Ludowe - Unia Europejskich Demokratów opuściły to Zgromadzenie na znak protestu wobec łamania zasad parlamentaryzmu oraz bezprawia konstytucyjnego w Naszej Ojczyźnie Polsce" - napisał w dokumencie.

Po opuszczeniu Zgromadzenia Narodowego posłowie Nowoczesnej zorganizowali briefing prasowy przy placu Zamkowym. "Przed chwilą wyszliśmy ze Zgromadzenia Narodowego. Uważaliśmy wszyscy, całym klubem, że nie możemy uczestniczyć w takiej hucpie, jaką są obchody 550-lecia parlamentaryzmu w Polsce, w momencie, w którym od dwóch i pół roku zarzynany jest polski parlament. Od dwóch i pół roku mamy do czynienia z sytuacją kneblowania ust opozycji, ale również żeby wprowadzać rozwiązania, które są poza regulaminem, poza zasadami, poza wszelkimi możliwościami debaty publicznej" - powiedziała Katarzyna Lubnauer.

Szefowa Nowoczesnej podkreśliła, że "od dwóch i pół roku mamy do czynienia z destrukcją państwa polskiego, destrukcją systemu sądownictwa, destrukcją parlamentaryzmu, destrukcją tego wszystkiego, co nazwalibyśmy demokracją, dlatego nie mogło być naszej zgody na takie działanie".

Szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła z kolei, że "na 550-lecie polskiego parlamentaryzmu - z winy polityków PiS - należałoby zorganizować stypę narodową, a nie Zgromadzenie Narodowe". "Nie będziemy słuchać kłamstw polityków PiS-u, dlatego na znak protestu wyszliśmy dzisiaj ze Zgromadzenia Narodowego. Protestujemy przeciwko niszczeniu roli polskiego Sejmu jako naturalnego miejsca debaty parlamentarnej. Protestujemy przeciwko upolitycznianiu Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa. Protestujemy przeciwko czystce w Sądzie Najwyższym, która jest właśnie dokonywana rękami polityków PiS" - mówiła.

Podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie z okazji 550-lecia polskiego parlamentaryzmu i 100-lecia odzyskania niepodległości.

Orędzia prezydenta wysłuchali parlamentarzyści PiS i Kukiz'15, a także m.in. przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim oraz reprezentanci parlamentów państw Europy Środkowej i Wschodniej. Posłowie Nowoczesnej i PSL, którzy pojawili się na posiedzeniu Zgromadzenia Narodowego, opuścili je zanim prezydent zabrał głos.

Parlamentarzyści PO nie wzięli udziału w Zgromadzeniu Narodowym. Wcześniej zebrali się na uroczystym wspólnym posiedzeniu swego klubu i klubu Nowoczesnej.

(pap)

Fot. PAP/Radek Pietruszka

Na zdjęciu: posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer (z lewej) podczas Obywatelskiego Zgromadzenia Narodowego zorganizowanego przez ruchy opozycyjne. 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Wawrzek
2018-07-17 00:15:28
To nie ma nic wspólnego z PI wygląda na to, że dopiero teraz zauważyli że to nie ich Naród. Dlaczego więc od Narodu Polskiego pobierają diety i apanaże?
U2
2018-07-15 02:52:39
Z PISem lepiej do nie zadawać, bo z daleka śmierdzi.
A jak "to bylo"...
2018-07-13 23:04:46
Ze w latach 1945-2015 i ta "Lub-na-uer" siedziala jak: Edek i Wojtek oraz Donald Cicho...????
b
2018-07-13 19:29:09
TARGOWICA!!!!
samozaoranie
2018-07-13 16:13:16
Totalniacy nie mogą się pogodzić z wynikiem demokratycznych wyborów i robią cyrk. Tym samym pokazują, że nie są godni do sprawowania zaszczytnej funkcji posła czy senatora. Jak już wyszli, to niech nie wracają.
k
2018-07-13 15:49:02
NA ZAWSZE !!! ? Może dobrze .Opuścili , bo co tam po nich ?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA