Piątek, 05 września 2025 r. 
REKLAMA

Aresztowanie przez białoruskie KGB polskiego obywatela to prowokacja. Nie pozostanie bez odpowiedzi

Data publikacji: 05 września 2025 r. 11:04
Ostatnia aktualizacja: 05 września 2025 r. 11:04
Aresztowanie przez białoruskie KGB polskiego obywatela to prowokacja. Nie pozostanie bez odpowiedzi
Fot. PAP/EPA/Tatyana Zenkovich  

Aresztowanie polskiego obywatela przez białoruskie KGB to kolejna prowokacja reżimu Łukaszenki - stwierdził w czwartek rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski przekazał, że sprawa nie pozostanie bez odpowiedzi.

Białoruska telewizja państwowa wyemitowała w czwartek materiał dotyczący zatrzymania obywatela Polski, który - jak wynikało z materiału - miał zbierać informacje na temat rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad. Według stacji wszczęto sprawę karną o szpiegostwo.

Telewizja podała, że mieszkaniec Krakowa, urodzony w 1998 roku, został zatrzymany w mieście Lepel w obwodzie witebskim na północnym wschodzie Białorusi. Pokazano kadry, na których - jak utrzymuje telewizja - z zatrzymanym rozmawia funkcjonariusz białoruskiego KGB. Zatrzymany mówi, że miał zdobyć informacje na temat ćwiczeń Zapad.

Białoruska stacja utrzymuje, że mężczyzna ten przez portale społecznościowe nawiązał kontakt z obywatelem Białorusi i zaproponował mu współpracę na rzecz polskich służb specjalnych, której przedmiotem miały być dane m.in. o obiektach wojskowych na Białorusi. Pokazano kadry, jakoby nagrane w samochodzie, gdzie następuje przekazanie dokumentów. Telewizja podała następnie, że wszczęto sprawę karną dotyczącą szpiegostwa.

"Aresztowanie polskiego obywatela przez białoruskie KGB to kolejna prowokacja reżimu Łukaszenki wymierzona w nasz kraj. Polskie służby specjalne nie wykorzystują zakonników do zbierania informacji o manewrach wojskowych" - przekazał na platformie X rzecznik koordynatora służb specjalnych.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski - pytany o tę sprawę na konferencji prasowej w czwartek wieczorem - powiedział, że ma pierwsze informacje na ten temat, ale nie chce spekulować. - Wiemy, jaki to jest reżim, wiemy, czego się po nim spodziewać - wskazał. Jak dodał, w białoruskich więzieniach są polscy więźniowie m.in. dziennikarz Andrzej Poczobut.

- Jesteśmy już w konsultacjach wewnątrzrządowych, jak na to odpowiedzieć. Jestem przekonany, że sprawa nie zostanie bez odpowiedzi - podkreślił.

W manewrach Zapad-2025, które mają się odbyć w dniach 12-16 września, oficjalnie ma wziąć udział 13 tys. żołnierzy. Inspektor generalny Bundeswehry Carsten Breuer powiedział w poniedziałek, że w ćwiczeniach weźmie udział 13 tys. ludzi na Białorusi i 30 tys. w Rosji. Mniejsze szacunki podawali przedstawiciele władz litewskich - do 30 tys. wojskowych białoruskich i rosyjskich. Breuer stwierdził, że nie ma oznak, by pod przykrywką ćwiczeń Zapad-2025 przygotowywany był atak na terytorium NATO, ale zapowiedział, że siły niemieckie, jak i NATO, zachowają czujność. (PAP)

Logo PAP Copyright

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zapad
2025-09-05 14:02:44
Nawrockiego trzeba tam posłać.
Zakonnik
2025-09-05 12:04:54
Tak czy siak nic uczciwego na pewno nie robił skoro jest zakonnikiem... Jak facet się przebiera i bełkocze to naturalne że trzeba go zatrzymać i albo poddać leczeniu w ośrodku zamkniętym albo do paki jeśli świadomie to robi

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA