Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Ratingi w czasie pandemii

Data publikacji: 11 kwietnia 2020 r. 20:43
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2020 r. 20:43
Ratingi w czasie pandemii
 

Gospodarcze skutki pandemii koronawirusa wpłyną negatywnie na ratingi polskich miast. Ale nie ma konieczności ich natychmiastowego obniżania – twierdzi agencja Fitch Ratings. W gronie badanych ostatnio miast znalazł się także Szczecin.

Fitch Ratings jest amerykańską agencją oceniającą sytuację m.in. 5700 instytucji finansowych, ponad 200 przedsiębiorstw oraz 100 państw. Jest zaliczana do grona najbardziej wpływowych agencji ratingowych na świecie. W Polsce z jej usług korzystają także np. samorządy i spółki komunalne.

Agencja oceniła ostatnio 19 dużych polskich miast. Ratingi siedmiu z nich - Warszawy, Gdańska, Katowic, Gliwic, Poznania, Szczecina i Bydgoszczy są albo ograniczone albo zrównane z oceną Polski (A-/Perspektywa Stabilna – ocena z końca marca tego roku).

- Ewentualna zmiana wyniku państwa będzie bezpośrednio wpływać na oceny tych miast. Nie spodziewamy się jednak zmiany ratingu Polski w najbliższym czasie – informuje Dorota Dziedzic z Fitch Polska SA.

Zdaniem agencji oceniane miasta mają pewną rezerwę, która wypełni krótkoterminowe skutki spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią. Nawet jeśli wskaźniki długu ulegną pogorszeniu. Jednakże długotrwały spadek w sektorze przedsiębiorstw i związane z tym redukcje etatów oraz spadki dochodów gospodarstw domowych wpłyną na zdolność mieszkańców do płacenia podatków i czynszów do budżetów miast. Dodatkowo władze centralne zdecydowały w ubiegłym roku o zwolnieniu podatników poniżej 26 roku życia z płacenia PIT oraz obniżyć pierwszy próg podatkowy z 18 do 17 procent. 

- Obie zmiany wpłyną na wyniki miast w 2020 roku. Spodziewamy się, że ich nadwyżki operacyjne spadną. Zakładamy, że pojawią się nowe wydatki związane z wprowadzeniem środków zapobiegawczych w walce z pandemią raz ze względu na kosztowne decyzje rządu w drugiej połowie 2019 roku – dwukrotnej podwyżki wynagrodzeń nauczycieli i dwukrotnej podwyżki płacy minimalnej. Spodziewamy się, że miasta oceniane przez agencję będą miały pewną elastyczność w ograniczaniu wydatków majątkowych i do przesunięcia niektórych projektów inwestycyjnych z 2020 na rok 2021. Jednakże znaczna część inwestycji w realizacji jest współfinansowana bezzwrotnymi dotacjami unijnymi i posiada zabezpieczone finansowanie zewnętrzne (głównie pożyczki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego). Przez to możliwość ich przesuwania w czasie po 2021 roku jest ograniczona. Spodziewamy się pogorszenia wskaźników zadłużenia. Ale nie w stopniu, który spowodowałby obniżenie ratingów – zauważą Fitch. 

(dar)

Fot. Mirosław Winconek

Na zdjęciu: Znaczna część inwestycji w Szczecinie współfinansowana jest dotacjami unijnymi. Na zdjęciu przebudowa ul. Szafera.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA