Masowiec „Podlasie”, należący do Polskiej Żeglugi Morskiej, gości w Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w Szczecinie. Zacumował przy nabrzeżu Gdańskim 1 maja, po wcześniejszym wyładunku fosforytów w porcie morskim w Policach (28 430 ton). Surowiec ten przywiózł z Casablanki. Statek przechodzi remont klasowy. Zostanie na nim również zainstalowany nowatorski system uzdatniania wód balastowych.
„Podlasie” ma 190 m długości, 29 m szerokości i ok. 39 tys. ton nośności. To 10-letnia jednostka, więc pora na kolejny remont klasowy (odnowienie klasy odbywa się co pięć lat). Zakłada się, że masowiec pozostanie w „Gryfii” do 10 czerwca.
– Prace remontowe potrwają dość długo, bo na statku zostanie również zainstalowany system uzdatniania wód balastowych – poinformował Grzegorz Wardzyński, dyrektor ds. technicznych w PŻM.
Przypomnijmy, że od września 2017 roku obowiązują nowe przepisy IMO (Międzynarodowej Organizacji Morskiej), wprowadzone tzw. konwencją balastową. Statki morskie zobowiązane są m.in. do oczyszczania wód balastowych za pomocą zatwierdzonych systemów uzdatniania. Ma to zapobiec niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się małych organizmów morskich pomiędzy akwenami.
– IMO dało armatorom jeszcze dwa lata na przygotowanie się do zmian, ale Amerykanie już oczekują, że każdy statek korzystający z ich wód terytorialnych powinien mieć zainstalowany taki system przy pierwszej wymianie tzw. ceryfikatu IOPP, który zazwyczaj się odnawia podczas remontu klasowego jednostki – powiedział Krzysztof Gogol, rzecznik Grupy PŻM.
W nowoczesne instalacje uzdatniania wód balastowych wyposażone zostaną wszystkie statki PŻM. Na pierwszy ogień poszedł masowiec „Karpaty”, z serii największych jednostek armatora, mających ponad 82 tys. t nośności, a zbudowanych w 2013 roku. Systemy na tych statkach montuje Stocznia Remontowa Nauta w Gdyni, dysponująca infrastrukturą pozwalającą na przyjęcie tak dużych statków.
„Podlasie” jest natomiast pierwszym z serii 39-tysięczników, które zostaną wyposażone w nowatorski system. To zadanie wykona „Gryfia”.
Dodajmy, że montowane są urządzenia firmy Alfa Laval. Umowę z tą firmą podpisano w czerwcu ub. roku. Koszt jednej instalacji wynosi ok. 300-400 tys. euro (bez montażu). ©℗
Tekst i fot. (ek)