Grupa zachodniopomorskich posłów PO w połowie października interpelowała do ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w sprawie sytuacji Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w Szczecinie. Domagała się odwołania Rady Nadzorczej tej spółki. Wiceminister Grzegorz Witkowski odpowiedział, że pośredni nadzór nad „Gryfią” nadal pełni inny resort - obrony narodowej.
- Naszym zdaniem za fatalną sytuację przedsiębiorstwa odpowiada nie tylko jego Zarząd, ale także Rada Nadzorcza - napisali w interpelacji z 13 października posłowie Bartosz Arłukowicz, Magdalena Kochan, Arkadiusz Marchewka, Sławomir Nitras i Norbert Obrycki.
Dlatego domagają się odwołania osób zasiadających w RN „Gryfii”. Tyle że interpelację skierowali pod niewłaściwy adres.
- Obecnie trwa zmiana alokacji aktywów Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia S.A. - odpowiedział 30 października Grzegorz Witkowski, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. - Przedsiębiorstwo to nadal pozostaje w strukturze Grupy Kapitałowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA (PGZ S.A.), stąd pośredni nadzór nad spółką sprawuje Minister Obrony Narodowej jako akcjonariusz PGZ S.A. W związku z powyższym, dopiero w sytuacji przejęcia przez Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej pośredniego nadzoru nad ww. spółką, będzie możliwe pozyskanie stosownych informacji zgodnie z właściwością.
Kilka dni temu resort gospodarki morskiej podał, że jest gotowy do przejęcia stoczni od MON i czeka tylko na akceptację Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Prokuratorii Generalnej.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przekazanie nadzoru powinno nastąpić do połowy listopada. Dotyczy to m.in. „Gryfii” i Stoczni Szczecińskiej. Planowane jest też połączenie obu podmiotów.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska