Od czterech tygodni pasażerowie pociągów Pendolino mogą podróżować w strefach ciszy. Z nowej, testowanej przez dwa miesiące usługi skorzystało już prawie 30 tysięcy osób.
Dwumiesięczny pilotaż usługi został wprowadzony w połowie kwietnia. Od tego czasu we wszystkich pociągach Express InterCity Premium (Pendolino), – także kursujących w relacji Kraków – Kołobrzeg, w wagonie nr 7 (kl. 2) jest strefa ciszy. Jest to obszar przeznaczony dla osób potrzebujących ciszy oraz szanujących to, że współpasażerowie chcą podróżować w spokoju. Wydzielona część EIP została oznaczona specjalnymi naklejkami, a o obowiązujących w strefie zasadach przypominają informacyjne zawieszki w przedziale.
W pierwszym miesiącu działania strefy ciszy podróżowało w niej prawie 30 tysięcy osób. Z udogodnienia najchętniej korzystali pasażerowie jadący z Warszawy do Krakowa. Ponad 74 proc. kupiło bilety na przejazd w specjalnym wagonie przez internet. Strefa ciszy to rozwiązanie, które od kilku lat obowiązuje m.in. w kolejach czeskich, niemieckich czy austriackich. Podczas dwumiesięcznej próby PKP Intercity chce sprawdzić zainteresowanie usługą. W tym czasie zostaną przeprowadzone badania wśród pasażerów i drużyn konduktorskich, dzięki którym przewoźnik pozna ich opinie. Dodatkowo na stronie internetowej jest sonda, w której internauci oceniają wprowadzenie strefy ciszy. Już ponad 9,5 tys. osób zagłosowało w ankiecie, uznając ją za dobry pomysł.
– Pierwsze tygodnie to czas zbierania uwag: rozmawiamy z konduktorami, gromadzimy opinie podróżnych oraz pytamy internautów o to, co sądzą o usłudze. Co ciekawe, pierwsze wyniki wskazują, że wciąż mamy obawy przed zwróceniem uwagi współpasażerom, którzy nie przestrzegają reguł wyznaczonych w strefie – powiedziała Beata Czemerajda, rzecznik PKP Intercity SA.
Aby kupić bilet – zarówno w kasie, jak i przez system internetowy – na przejazd w strefie ciszy, pasażer musi zaakceptować panujące w niej zasady.
Warto pamiętać, że strefa ciszy jest dobrowolnym wyborem i decydując się na podróż w takiej formule, taktownie wypada przyjąć wszelkie sugestie dotyczące zachowania. To niejako obowiązek osoby kulturalnej – podsumował Adam Jarczyński, ekspert ds. savoir-vivre`u.
(mag)