Jeden z najnowszych statków Polskiej Żeglugi Morskiej, „Polsteam Łebsko”, został ochrzczony. Uroczysta ceremonia nadania imienia jednostce odbyła się w środę (5 lutego) w porcie Police. Jej matką chrzestną została Ewa Walerczyk ,długoletnia pracownica PŻM.
Jak już informowaliśmy, „Polsteam Łebsko” przypłynął do polickiego portu w miniony piątek z ładunkiem fosforytów z Casablanki. Jest trzecim z serii tzw. jeziorowców zbudowanych w stoczniach chińskiej grupy Dalian Shipbuilding Industry Company (DSIC). Ma ok. 200 m długości, 24 m szerokości. Jego nośność to ponad 37,5 tys. ton, a zanurzenie – 11,3 m.
Pierwsza wizyta w Polsce była okazją do zorganizowania ceremonii chrztu tej jednostki. Wśród uczestników wydarzenia byli m.in. dyrektor naczelny PŻM Dariusz Doskocz, dyrektor Pionu Zarządzania Miłosława Błaszyk-Zjawińska, dyrektor Zakładu Eksploatacji Floty Artur Witkowski, prezes Żeglugi Polskiej Marcin Talwik, dyrektor Unity Line Oddział w Polsce Marcin Dziewa, przedstawiciele Grupy Azoty oraz duszpasterz ludzi morza ks. Stanisław Flis.
– Ten chrzest jest miłym akcentem na zakończenie mojej pracy zawodowej, ponieważ 1 marca kończę pracę w Zakładzie Eksploatacji Floty w PŻM i przechodzę na emeryturę – mówiła Ewa Walerczyk, która z PŻM związana jest od 1987 roku. – Jezioro Łebsko leży na Kaszubach, a to są moje rodzinne strony, więc jakby podwójnie czuję się matką chrzestną tego statku.
Matka chrzestna wygłosiła tradycyjną formułkę, kończąc ją słowami: – Nadaję ci imię: „Polsteam Łebsko”.
Następnie rozbiła butelkę szampana o komin statku, choć udało się to dopiero za trzecim razem.
Przypomnijmy, że PŻM realizuje obecnie program odnowy tonażu, odbierając co kwartał w Chinach kolejne nowe statki. Z całej zakontraktowanej serii masowców typu „jeziorowiec” o nośności 37 000 DWT w minionym roku weszły do eksploatacji: „Polsteam Dąbie”, „Polsteam Koprowo”, „Polsteam Łebsko” i „Polsteam Pile”. Ostatnia z 12 zamówionych jednostek ma być odebrana w 2026 roku.©℗
Tekst i fot. Elżbieta KUBOWSKA