Cena w kasie wyższa niż umieszczona na półce lub brak informacji o cenie produktu – w ten sposób przez kilka lat Biedronka naruszała prawa konsumentów. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na właściciela sieci sklepów Biedronka – spółkę Jeronimo Martins Polska – karę w wysokości 115 mln zł.
Do UOKiK napływały liczne skargi konsumentów oraz informacje z wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej dotyczące nieprawidłowego uwidaczniania cen w sklepach sieci Biedronka. Dotyczyły wyższych cen w kasie niż na sklepowych półkach lub braku cen przy towarze. Skargi dały podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Jeronimo Martins Polska. W jego trakcie prezes urzędu zlecił kontrole Inspekcji Handlowej, które potwierdziły skalę nieprawidłowego informowania o cenach w sklepach należących do JMP.
Ustalono, że praktyka trwa co najmniej od roku 2016 roku. Dopiero wszczęcie postępowania pod koniec 2019 roku przyczyniło się do podjęcia przez właścicieli Biedronki działań, których celem ma być rozwiązanie stwierdzonych nieprawidłowości. Prezes UOKiK będzie monitorował skutki wdrażanych zmian, mających usunąć naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.
– Cena jest jednym z najważniejszych kryteriów, jakimi kierują się konsumenci przy wyborze produktów – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. – W przypadku Biedronki klienci przez długi czas płacili najczęściej więcej niż wynikało to z ceny na sklepowych półkach. Nie zawsze mieli nawet tego świadomość.
Przykładowo, cena umieszczona na lodówce w sklepie informowała o tym, że promocyjna cena za lody Carte D’Or wynosi 10,99 zł, jednak na paragonie klientowi naliczono 15,99 zł. Papier toaletowy z wystawioną ceną 9,99 zł sprzedawano po 16,99 zł.
– Długotrwała praktyka spowodowała realne straty w portfelach konsumentów i bezpodstawne wzbogacenie się właściciela sieci ich kosztem – dodaje T. Chróstny. – Dlatego zdecydowałem o nałożeniu na Jeronimo Martins Polska kary w wysokości 115 mln zł. Istnienie nieprawidłowości potwierdziła również sama spółka, tłumacząc je błędami ludzkimi wynikającymi z dużej skali działalności.
Decyzja prezesa UOKiK nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przeczytaj oświadczenie sieci Biedronka w sprawie decyzji UOKiK.
(ek)
Fot. Mirosław Kwiatkowski