Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Iskierek: w małym ciałku wielki duch

Data publikacji: 10 września 2016 r. 12:57
Ostatnia aktualizacja: 06 czerwca 2022 r. 11:56
Iskierek: w małym ciałku wielki duch
 

Jest niczym drobiazg, lekki jak piórko, więc daje się unieść na dłoni. Jednak dla poprzedniego właściciela stał się ciężarem nie do udźwignięcia, gdy lat mu przybyło i pysk posiwiał. Pewnie dlatego na początku wakacji zamknął za nim drzwi i serce: nigdy już nie pozwolił powrócić.

Nad przerażoną, samotną i maleńką psiną ktoś się jednak pochylił. Ocalił przed zgiełkiem wielkiego miasta, wzywając na pomoc schronisko.

- Nazwaliśmy go Iskierek, za całokształt. Został do nas dowieziony przez pogotowie interwencyjne z ul. Krasińskiego. Jako bezpański - wspominają pracownicy schroniska. - Ma 7 lat, ale wciąż jest energicznym, rozbrykanym i wesołym psiakiem, mimo przeżyć wiecznie skorym do zabawy.

Jego sierść czarnoszara zlewa się z tłem zimnych schroniskowych boksów. Małego Iskierka (611/16) pomiędzy dziesiątkami innych psów trudno więc zauważyć. Może dlatego od ponad dwóch miesięcy nikt nie dostrzegł „wielkiego ducha w tym małym ciałku". A on tak czeka...

- Wobec innych psów jest przyjazny. Koty są mu obojętne. Lgnie do ludzi. Jest łasuchem, skorym do psot, uwielbiającym spacery. Jest ciekawy świata i stale wypatruje dla siebie nowej szansy od losu - mówią pracownicy schroniska.

Kto chciałby małego Iskierka (611/16) lub jakąkolwiek inną równie samotną i złaknioną przyjaźni psinę przyjąć do rodziny, jest proszony o kontakt ze szczecińskim Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt: tel. +48 91 487-02-81.

* * *

Na naszych łamach prowadzimy cykl pt. „Weź mnie KURIEREM do domu". Jest poświęcony schroniskowym zwierzakom. Znajdziecie w nim Państwo oferty adopcyjne tych, co za kratami przytuliska siedzą nie za własne winy. Z utęsknieniem czekając na swojego człowieka: niestety, czasem bezskutecznie, nawet latami. ©℗
(an)
Fot. ZUK/Schronisko

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA