Kapitan żeglugi wielkiej rybołówstwa morskiego Feliks Trzciński (na zdjęciu – z żoną Genowefą) 1 listopada br. obchodził 90. urodziny. Jubileusz świętował w gronie najbliższych. Kapitan od ponad 24 lat jest na emeryturze, ale cały czas pozostaje aktywny i można go spotkać w pełnym umundurowaniu niemal na wszystkich uroczystościach, w których biorą udział członkowie Stowarzyszenia Absolwentów Państwowej Szkoły Rybołówstwa Morskiego w Szczecinie, czyli Śledziołapy. Najpierw pracował w Przedsiębiorstwie Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich „Odra” w Świnoujściu, a następnie w PPDiUR „Gryf” w Szczecinie. Jako jeden z niewielu dzisiejszych kapitanów przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej rybactwa morskiego (począwszy od stanowiska rybaka). Pierwszym jego statkiem był MT „Dudek”, a ostatnim – jeden z trawlerów przetwórni typu B 29 S. Obecnie wraz z małżonką uprawia przydomowy ogródek i działa społecznie, m.in. dla podtrzymania pamięci i historii dawnej firmy, czyli PPDiUR „Gryf”.
(ek)