Remigiusz Mróz znany jest głównie z powieści kryminalnych, thrillerów psychologicznych czy też książek typu „political fiction”. Mniej z tych opowieści, w których ważną rolę odgrywa historia.
17 lipca na półki księgarskie trafi wznowienie sagi tego autora wydanej kilka lat temu – pt. „Parabellum”, a w niej kolejne tomy: „Prędkość ucieczki”, „Horyzont zdarzeń” i „Głębia osobliwości”. Dobrze, że jednocześnie zostaną wydane wszystkie części. Zbyt długie czekanie na kolejny tom bywa mało komfortowe, kiedy akcja książki czytelnika mocno wciągnie, prawda?!
Zdradźmy nieco fabuły pierwszego z tomów. Oto sierpień 1939 roku. Stacjonujący wraz ze swym oddziałem nad rumuńską granicą sierżant Bronisław Zaniewski ma poważny problem. Młody wojak pobił się bowiem ze swoim przełożonym, chorążym Chwieduszką, a wiadomo przecież, że w wojsku podniesienie ręki na przełożonego to zbrodnia. Jego młodszy brat Stanisław również ma kłopoty. Pragnie się żenić, nie wie jednak, jak powiedzieć ojcu, że jego wybranka jest Żydówką. Ranek pierwszego września przerywa te rozterki rzucając obu braci w wir burzliwych wydarzeń II wojny światowej.
Życie młodych mężczyzn zmienia się z dnia na dzień. W kolejnych częściach czytelnicy będą mogli obserwować losy obu braci przemierzających ogarniętą konfliktem Europę, uciekających przed nazistami i sowietami…
(MON)
Fot. Wydawnictwo Czwarta Strona