Archetyp człowieka renesansu. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych malarzy wszech czasów i najwszechstronniej utalentowaną osobę w historii. Mowa o Leonardzie da Vinci, któremu hołd w pięćsetną rocznicę śmierci składa Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie w postaci wyjątkowej wystawy pt. „Leonardesca”.
Na ekspozycję składają się prace autorstwa dziewiętnastu artystów z Włoch i Polski. Wystawa mieszcząca się w Galerii Wschodniej Zamku bogata jest w eksponaty związane z różnymi dziedzinami sztuki, wykonane w różnych technikach. Znajdziemy na niej m.in.: rysunki, malarstwo, rzemiosło artystyczne, rzeźby z wykorzystaniem nowych technologii 3D oraz interaktywne instalacje.
– Geniusz Leonarda da Vinci polegał na tym, że podejmował się on rzeczy praktycznie niemożliwych do wykonania – podkreśla Barbara Igielska, dyrektor Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. – Zajmował się m.in. malarstwem ściennym, rzeźbą, anatomią. Pisał przepiękne aforyzmy. Parał się muzyką, dzięki której zarabiał większe pieniądze niż jako malarz. Leonardo stał się częścią popkultury jeszcze za swojego życia. Jego podobizna znalazła się na słynnym obrazie „Szkoła Ateńska” innego mistrza renesansu – Rafaela.
Jak dodała dyrektor Zamku, da Vinci stał się inspirujący nie tylko dla ludzi sztuki, ale również medycyny, matematyki i architektury.
W ubiegłotygodniowym wernisażu wystawy uczestniczył m.in. Angelo Rella, konsul honorowy Włoch w Szczecinie.
– Leonardo da Vinci to geniusz i przykład dla nas wszystkich – mówił konsul. – Jego obrazy są powszechnie znane, ale muszę zaznaczyć, iż Leonardo pisał również naprawdę piękne wiersze. Warto wiedzieć, iż wybitny człowiek renesansu zajmował się nie tylko sztuką, ale również literaturą.
Wystawa powstała w ramach współpracy Zamku Książąt Pomorskich z Galerią Spazio46 di Pallazzo Ducale z Genui. O nowej ekspozycji w zamku opowiadała Virginia Monteverde, kuratorka wystawy „Leonardesca” i dyrektorka Galerii Spazio46 di Pallazzo Ducale w Genui.
– Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Polską – zaznaczała V. Monteverde. – Bardzo podoba mi się Szczecin. Mam nadzieję, że kiedyś tu wrócę. Wystawa powstała dzięki artystom, którzy stworzyli prace, inspirując się w twórczości wielkim Leonardem da Vinci. Zależało mi na tym, by to nie były repliki dzieł mistrza. Artyści poprzez swoje prace mieli za zadanie przedstawić dzisiejsze realia w niekonwencjonalny sposób. I muszę przyznać, że im się to udało.
Z całą pewnością na szczególną uwagę zasługuje praca artysty związanego ze Szczecinem – Leszka Żebrowskiego zainspirowana rysunkiem „Człowieka witruwiańskiego”, który przedstawia figurę nagiego mężczyzny w dwóch nałożonych na siebie pozycjach, wpisaną w okrąg i kwadrat. Sporym zainteresowaniem wśród szczecińskich miłośników sztuki cieszy się też m.in. dyptyk urodzonej na Sardynii Renaty Soro. Jej prace mogą budzić w odbiorcy pewien rodzaj niepokoju, a nawet lęku.
Wystawę można oglądać do 28 lipca br.
K. KRUKOWSKI
Fot. Ryszard Pakieser