W szczecińskiej Operze na Zamku trwają intensywne przygotowania do premiery megawidowiska, w amfiteatrze już 11 sierpnia, pt. „Pajace” R. Leoncavalla w reżyserii Michała Znanieckiego. Weźmie w nim udział chór dziecięcy, który prowadzi Katarzyna Berowska. Warunkiem udziału w tej formacji były nie tylko uzdolnienia muzyczne, ale też… wzrost – poniżej 150 centymetrów.
Nietypowo spędza wakacje 19 dzieci (w tym trzynaście dziewczynek i sześciu chłopców, ale w tym tygodniu dołączy jeszcze kilkoro małych śpiewaków) – nie na plaży ani na wycieczkach po górach, ale w operze. Wezmą bowiem udział w międzynarodowym spektaklu. Z pewnością będzie to dla nich przygoda życia.
– Dzieci uczą się bardzo szybko, mają przy tym dużo zabawy, udają Włochów, gestykulują, ćwiczą okrzyki, wyobrażając sobie siebie na placu – wiwatujących Pajacom – opowiada Katarzyna Berowska. – Są bardzo ciekawskie, ciągle pytają o sztukę, o znaczenie tego co śpiewają, o to, kim będą w spektaklu, jak mają się zachowywać. Mają też zawsze wiele pytań niezwiązanych z wydarzeniem. To naprawdę fajne dzieciaki, chcą śpiewać, szybko się uczą, są bardzo miłe i kontaktowe. Oprócz pracy mamy dużo zabawy, przyjazną atmosferę. Niektóre są bardzo ambitne, proszą, żeby im wytłumaczyć, jak mają znaleźć utwór, który wykonują, na YouTubie. Chcą się wczuć w rolę, bardzo im zależy.
(MON)
Fot. Dariusz Gorajski
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 2 sierpnia 2017 r.
Na zdjęciu: W spektaklu „Pajace” Opery na Zamku weźmie udział chór dziecięcy. Właśnie trwają intensywne próby.