Jest jednym z najbardziej efektownych elementów dziedzińca Zamku Książąt Pomorskich. Barokowy zegar znowu działa, po półrocznej przerwie, spowodowanej remontem pomieszczeń w południowym skrzydle zabytku, zajmowanym przez operę.
Zegar pochodzi z 1693 roku. Jego tarcza jest naprawdę duża: ma 7 metrów wysokości. Powstał by uczcić zwycięstwo Szwedów (wówczas rządzących Szczecinem) nad Brandenburgią, widać na nim dwie daty: 1736 r., gdy czasomierz przeszedł pierwszy remont i 1864, gdy poddano go kompleksowej modernizacji. Obecny mechanizm zamontowano w 1979 roku.
W górnej części tarczy umieszczone są dwa lwy z okresu szwedzkiego, a między nimi kula - informuje Tomasz Wieczorek, przewodnik zamkowy. - Jest ona na wpół złota, na wpół granatowa i obraca się podług kolejnych faz księżyca. Dolna część zegara to tarcza kwadransowa z jedną wskazówką minutową.
Centrum zajmuje twarz, poruszająca oczami, zgodnie z ruchem wskazówki godzinowej, i trzymająca w otwartych ustach datownik. Nad nią widać kłapiącego szczęką błazna, który lewą ręką wybija godziny a prawą kwadranse. Na tarczy zegara są zdobienia, wykonane 24-karatowym złotem.©℗
(kas)
Fot. Dariusz GORAJSKI