Zakaz wjazdu, który dotyczy jedynie snobów i malkontentów - na taki znak natknął się jeden z naszych Czytelników na terenie jednej z posesji w podszczecińskim Smolęcinie. Na terenie zajazdu, do którego wstępu broni nietypowa tabliczka, organizowane są m.in. spotkania rodzinne, wesela i imprezy integracyjne.
- I wszyscy się dobrze bawią! - zapewnia pan Janusz. - Może zatem władze miasta skopiują pomysł i postawią takie zakazy na wszystkich drogach wjazdowych do Szczecina? Na pewno żyłoby się nam o wiele bardziej przyjemnie...
Fot. Czytelnik