Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Beaujolais Nouveau i niecodzienne tradycje winiarskie na świecie

Data publikacji: 15 listopada 2018 r. 09:07
Ostatnia aktualizacja: 23 listopada 2018 r. 00:42
Beaujolais Nouveau i niecodzienne tradycje winiarskie na świecie
 

W trzeci czwartek listopada na całym świecie rozbrzmiewają toasty wznoszone pierwszym winem z tegorocznych zbiorów. Obchody Beaujolais Nouveau to prawdopodobnie jedna z najpopularniejszych imprez dla lubiących ten trunek. Jednak amatorzy dobrego rosé czy bianco mogą być zaskoczeni, jak wiele niecodziennych tradycji łączy się z ich ulubionym rodzajem alkoholu. 

Mimo że tradycja Beaujolais Nouveau wywodzi się z Francji, to świętowanie odbywa się na całym świecie. Hiszpanie delektują się smakiem Vino Joven, podczas gdy Włosi piją Vino Novello. Świeże wino kosztowane w tym czasie charakteryzuje się specyficznym, nieco kwaskowym smakiem, a fakt, że należy je szybko wypić ze względu na krótki termin przydatności, dodatkowo sprzyja festiwalowej atmosferze. Jak pokazuje analiza wyszukiwarki KAYAK.pl, nie jest to jednak jedyna tradycja warta poznania – niektóre zwyczaje związane ze świętem wina są znacznie bardziej zaskakujące.

Włoska Festa dell’Uva to największa parada w Toskanii, niezwykła tym bardziej że jej uczestnicy przebierają są za… kiście winogron. Przez ulice miasta przejeżdżają cztery platformy, na których można spróbować lokalnych produktów oraz zobaczyć wyroby rzemieślników. Z kolei w Bordeaux we Francji co roku gromadzą się tysiące ludzi, którzy chcą spróbować swoich sił w nietypowym biegu. Uczestnicy maratonu du Medoc otrzymują na drogę… kieliszek wina. Co kilka kilometrów czeka na nich kolejny, a trasie wyścigu towarzyszą atrakcje takie jak m.in. zwiedzanie winnic. Również Hiszpanie znaleźli osobliwy sposób na świętowanie. Od ponad 300 lat gromadzą się w Haro, małym miasteczku w regionie Rioja, aby uczcić dzień Świętego Piotra i uczestniczyć w słynnej La Batalla del Vino – ogromnej bitwie, w której główną amunicją jest wino.

Także przy stole można spotkać się z zaskakującymi tradycjami. W wielu kulturach patrzenie w oczy podczas wznoszenia toastów jest uważane za uprzejme i stosowne, a w niektórych europejskich krajach jest to wręcz obowiązkowe. Francuzi i Niemcy wydają się być bardzo przesądni na tym punkcie – wierzą, że zlekceważenie tej tradycji będzie skutkować 7 latami nieszczęścia i posuchy w sypialni. Z kolei Hiszpanie obawiają się, że spotka ich to samo, jeśli będą wznosić toast czymś innym niż alkohol. Jednak nikt nie podchodzi do sprawy poważniej niż Gruzini. Podczas większych uroczystości lub kolacji każdy z uczestników musi wznieść przynajmniej jeden toast za przyjaciela lub członka rodziny.

Najbardziej szalone tradycje związane z winem pochodzą z krajów, które produkują go najwięcej, jak np. Hiszpania. Nie tylko zajmuje ona wśród nich 3. miejsce, ale także oferuje je w bardzo przystępnych cenach. Pod względem produkcji wyprzedzają ją Włochy i Francja, gdzie średnia cena za butelkę wina wynosi odpowiednio 21,50 zł i 25,80 zł. Jednak planując wycieczkę, miłośnicy wina powinni również pamiętać o innych wydatkach, jak przelot czy zakwaterowanie. Według analizy KAYAK.pl Włochy wydają się być najlepszym kierunkiem winiarskich podróży – najniższe średnie koszty biletów lotniczych i hotele w przystępnych cenach.

Co zaskakujące, tuż za krajami, które od starożytności słyną z produkcji wina, w rankingu największych producentów są Stany Zjednoczone, RPA czy Niemcy. Co więcej, Niemcy są najtańszym kierunkiem w Europie, który oferuje dobre wino za ok. 17,20 zł. Ci, którzy chcieliby cieszyć się smakiem oryginalnego wina z regionu Napa, Teksasu czy Wirginii, powinni się liczyć jednak z dużymi wydatkami – począwszy od lotu aż po hotele. Za nocleg zapłacą średnio aż 712 zł, zaś butelka wina ze średniej półki cenowej kosztuje ok. 44,80 zł. Osoby, które uwielbiają dalekie podróże, lecz nie są skore do przepłacania, powinny wybrać Argentynę, gdzie średnia cena butelki wina wynosi 12,40 zł, ale można znaleźć tańsze (już za ok. 9,30 zł), a zakwaterowanie w hotelu 3- lub 4-gwiazdkowym wynosi ok. 347 zł za noc.

-  Na całym świecie winiarskie święta przyciągają całe rzesze turystów. Obchody Beaujolais Nouveau są z pewnością jednym z najbardziej rozpoznawalnych świąt, jednak opcji jest naprawdę wiele. Dla podróżnych, którzy chcieliby jednocześnie odkrywać nowe wina i nowe miejsca, przygotowaliśmy specjalną funkcję dostępną w KAYAK Explore. Wybierając filtr „Dla miłośników wina”,  Polacy poznają najtańsze kierunki spośród najpopularniejszych regionów winiarskich i mogą łatwo zaplanować podróż, mając pewność, że nie przekroczą zakładanego budżetu - mówi Aleksandra Pietraszek, rzecznik prasowy KAYAK.pl.

(g)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kazimierz
2018-11-16 19:23:37
Przyjemnie napić się czerwonego wina od czasu do czasu. Choć nie za często, max dwa razy na tydzień.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA