Do szpitala „Zdroje” w Szczecinie dotarły kolejne dary – tym razem przekazane dla pacjentów, a nie jak dotąd dla personelu placówki. Przyjechał z nimi Paweł Jaskuła z małej wsi Mostkowo w gminie Barlinek, który jest pomysłodawcą akcji „Pomagamy szpitalom”.
Pan Paweł w ramach akcji zbiera lokalnie produkty i towary dla pacjentów ze szpitali w regionie.
- Pomysł przeprowadzenia takiej akcji narodził się niespodziewanie pewnego wieczoru, gdy przeglądając portale społecznościowe zobaczyłem, jak inni ludzie pomagają szpitalom, szyjąc na przykład maseczki lub dostarczając środki ochrony osobistej. Pomyślałem, że też chcę zrobić coś dobrego, pomóc - przecież to nic nie kosztuje – mówi Paweł Jaskuła.
Już następnego dnia zaczął działać, a kolejne osoby chętnie dołączały do akcji, wspierając organizacyjnie i finansowo przedsięwzięcie. Pomoc płynęła od mieszkańców - zarówno małych miejscowości takich jak Mostkowo, Nadarzyn, Przelewice, Barlinek, Lubianka, jak również z dużych miast - Szczecina i Gorzowa Wielkopolskiego. Kolejne pokoje w domu organizatora zbiórki zapełniały przekazywane produkty.
Pan Paweł, w konsultacji z przedstawicielami poszczególnych szpitali, dokonywał także zakupów zgodnie ze zgłaszaną przez nie listą zapotrzebowań. W szpitalu „Zdroje” zdecydowano, że istotnym będzie wsparcie pacjentów, którzy tygodniami, miesiącami, a nawet latami wymagają leczenia na oddziałach psychiatrycznych i opieki długoterminowej (w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym czy Oddziale Opiekuńczo-Leczniczym). Ze względu na obowiązujący zakaz odwiedzin to również dla nich jest bardzo ciężki czas, wynikający nie tylko z rozłąki i tęsknoty za najbliższymi, lecz także z powodu braku towarów i rzeczy, które w szpitalu nie są dla nich dostępne.
I właśnie w odpowiedzi na te potrzeby pan Paweł przyjechał do szpitala "Zdroje" zapakowanym po sufit samochodem, przywożąc pacjentom kawę, herbatę, cukier, wodę, napoje owocowe, słodkości, mydła, szampony, szczoteczki i pasty do zębów, ręczniki papierowe, pampersy, krzyżówki, gazety i wiele innych.
Prywatnie pan Paweł jest tatą 4-miesięcznego maluszka, który – jak sam przyznaje – jest dla niego głównym motorem napędowym wszystkich podejmowanych działań, podobnie jak rodzina, która go wspiera i również mocno angażuje się w realizację zbiórek.
- Dyrekcja szpitala serdecznie dziękuje Panu Pawłowi za wsparcie i radość, jaką przekazane dary sprawią pacjentom! Słowa wdzięczności kieruje też do lokalnych społeczności, które zaangażowały się w realizację projektu i tak chętnie go wsparły - mieszkańców Mostkowa, Sulimierza oraz Lubianki oraz właścicieli i pracowników lokalnych firm i sklepów, którzy także dołożyli do projektu swe cegiełki dobra! - mówi Magdalena Knop, rzecznik prasowy
szpitala "Zdroje" w Szczecinie.
(ip)
Fot. Szpital "Zdroje"