Ulicami Szczecina w piątek przeszedł "Marsz Rotmistrza". Celem wydarzenia było upamiętnienie Witolda Pileckiego, 13 maja przypadła 115. rocznica urodzin rotmistrza kawalerii Wojska Polskiego, harcerza, ochotnika 1920 roku, żołnierza podziemia, organizatora ruchu oporu w KL Auschwitz, powstańca warszawskiego, skazanego przez komunistyczne władze Polski Ludowej na śmierć i straconego w 1948 roku. W marszu dział wzięli m.in. przedstawiciele szczecińskiej Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego.
Przemarsz przez miasto zakończył się na Cmentarzu Centralnym pod obeliskiem poświęconym ofiarom stalinizmu, gdzie odbył się apel pamięci.
Dla wędkarzy rozpoczął się czas połowów szczupaka, który budzi chyba najwięcej emocji ze wszystkich gatunków śródlądowych ryb.
Prezydent Szczecina Piotr Krzystek otworzył w sobotę (30 kwietnia) nowy sezon żeglarski w marinie na Wyspie Grodzkiej. Zapowiedział remont kolejnych bulwarów i wyraził przekonanie, że ten rejon stanie się nowym sercem miasta. Wieczorem na pływającej scenie odbył się koncert, nawiązujący klimatycznie do filmowego Jamesa Bonda. Wystąpiła m.in. Sylwia Różycka.
Film: Elżbieta Kubowska
Dwustu pięćdziesięciu lekarzy z kraju i z zagranicy wzięło w czwartek (28 kwietnia) udział w V ogólnopolskim sympozjum i warsztatach endoskopowo-endosonograficznych. Jedyne w Polsce tej rangi wydarzenie zorganizowano w salach operacyjnych szpitala MSW przy ul. Jagiellońskiej i na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.
Film: Robert Stachnik
W niedzielę (24 kwietnia) ulicami Szczecina przeszedł "Marsz dla życia". Była to jego XIV edycja. Tym razem hasło przewodnie brzmiało: "Mężczyzna. Waleczne serce", co nawiązuje do zeszłorocznego – "Kobieta jest piękna".
Film: Marcin Kubera
Podczas tegorocznego Kontrapunktu szczeciński park Żeromskiego zamienił się w bajeczny ogród metamorfoz. Bogaty w instalacje świetlne i elementy dźwiękowe pokaz plenerowy "Ovids traum. Im Garten der Wandlungen" ("Sen Owidiusza. W ogrodzie przemian") został zaprezentowany przez Theater Anu z Berlina. Widowisko - mimo niesprzyjającej aury - przyciągnęło w to miejsce wielu widzów, którzy z zaciekawieniem przyglądali się odgrywanym przez aktorów tajemniczym scenom.
Film: Paulina Sikora