Pomysł rekultywacji starego wyrobiska żwiru w Kołczewie wzbudza protesty okolicznych mieszkańców. Decyzja czy będzie można tu wywozić gruz i piach z budów jeszcze nie zapadła, a już na teren potężnego wykopu zwożone są odpady budowlane w postaci betonowych elementów.

- Kilkanaście dni temu utwardzano dojazd do wyrobiska po leśnej drodze, rozsypując zwieziony tu wcześniej materiał - mówi mieszkanka okolicznej nieruchomości. W potężnym wykopie widać gruz, który ma w przyszłości wypełnić całe wyrobisko.

Przywieziono go niedawno

O sprawie tej pisałem 25 stycznia, przed zebraniem mieszkańców Kołczewa z burmistrz Wolina Ewą Grzybowską. Pani burmistrz po ukazaniu się artykułu w „Kurierze" przysłała do redakcji pismo, w którym skarżyła się, że „niedokładnie zbadałem sprawę" przed napisaniem tekstu. Szkoda tylko, że pani burmistrz nie napisała, że przez tydzień usiłowałem nawiązać z nią kontakt telefoniczny, o czym napisałem w swoim tekście. Włodarz Wolina jest osobą niesamowicie zapracowaną i nie miała nawet pięciu minut, by ze mną porozmawiać. Ciągle miała narady,