W latach 50. minionego wieku w Grodnie koło Wisełki powstał ośrodek wypoczynkowy dla górników - Grodno 2. W tamtych czasach nikt się nie przejmował tym, do kogo teren należy. Ośrodek zbudowano i działał przez kilkadziesiąt lat. Od kilku lat trwa spór między dzierżawcą a Wolińskim Parkiem Narodowym.

Ośrodek otrzymał numer „dwa", bo kilka kilometrów bliżej Międzyzdrojów powstała „jedynka", czyli ośrodek rządowy, który kilka lat temu ówczesny premier Donald Tusk przekazał Wolińskiemu Parkowi Narodowemu. Ten sam park był gospodarzem „dwójki". Nie było go jednak stać na prowadzenie ośrodka i inwestowanie w niego, wydzierżawił go więc spółce z Katowic. Od kilku lat toczy z nią spór w sądzie.

Wczasowicz Grodna 2 musi zapłacić 83 zł (kara 300 zł za brak przepustki) za przejazd drogą należącą do parku. Wielu to odstrasza, ale władze parku są nieugięte. Dzierżawca, katowicka spółka, zdaniem