Terminal gazowy w Świnoujściu jest w strefie bezpieczeństwa 200 metrów, a infrastruktura Baltic Pipe w Pogorzelicy i pobliskim Konarzewie nie. Czym się różni zabezpieczenie przed atakami terrorystów tych strategicznych dla Polski inwestycji? W Świnoujściu nie wolno poruszać się ul. Ku Morzu, a w Pogorzelicy i Konarzewie można do nich dojechać pod samo wejście.

W Świnoujściu obowiązuje zakaz zbliżania się na 200 metrów od stojącego nad morzem terminalu gazowego. Turyści i mieszkańcy zostali odcięci od plaży i atrakcji turystycznych. Zakaz podyktowany jest względami bezpieczeństwa i ma chronić strategiczną dla naszego kraju inwestycję gazową przed atakiem terrorystycznym. Wojewoda wydał zakaz przebywania w tym rejonie świnoujskiego Warszowa na podstawie ustawy parlamentarzystów, którzy głosowali za tym - niezależnie od przynależności partyjnej - zdecydowaną większością głosów (439). Wojewoda tłumaczył, że 200 metrów, które może mieć maksymalnie strefa, to odległość, która pozwala na odpowiednią reakcję w momencie, kiedy ktoś będzie chciał dokonać ataku, wykorzystując np. drona…