Po czasie lockdownu sezon turystyczny wystrzelił jak rakieta. Z chwilą odblokowania branży noclegowej niczym lawina ruszyły rezerwacje. Ci, którzy przespali moment startu, mają teraz duży problem ze znalezieniem kwater. Mowa zarówno o dużych ośrodkach typu spa, jak i o licznych w Zachodniopomorskiem apartamentach przeznaczanych przez ich właścicieli na wynajem.
Gdyby nie fakt, że czas biznesowego przestoju mocno dał się we znaki całej branży noclegowej, mówić można byłoby o prawdziwej hossie. Biorąc pod uwagę przychody gestorów bazy noclegowej, tak jest, choć o zyskach jeszcze długo mówić nie będzie można. Wszystkie pieniądze przeznaczane są bowiem na pokrywanie wywołanych COVID-em strat.
Tak czy inaczej sezon wakacyjny, choć to dopiero jego początek, rozkwitł w pełni. Świadczą o tym tłumy spacerowiczów na nadmorskich promenadach, zajęte stoliki w kawiarniach i restauracjach, a w czasie słonecznej aury, której od kilku dni niestety jest jak na lekarstwo, wypełnione po brzegi plaże. Choć turyści wybierający wypoczynek w Świnoujściu, Międzyzdrojach, Kołobrzegu czy też Darłowie na
...