Choć wyprzedaże trwają już od czerwca, właśnie teraz wchodzą w etap najbardziej atrakcyjnych obniżek. Jednak polowanie na okazje to nie zawsze sama przyjemność. Zdarza się anulowanie zamówień, wprowadzanie w błąd co do warunków wyprzedaży i stwarzanie pozorów atrakcyjności promocji, podczas gdy cena jest taka sama lub wyższa niż w czasie regularnych zakupów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapowiada w tej kwestii zmiany - chce, by sprzedawcy mieli obowiązek informowania o cenie sprzed obniżki.
Konsumenci lubią okazje, ale nie lubią być przy ich okazji oszukiwani.
- Przy wyprzedażowych zakupach dość często się zdarza, że kiedy klient w domu odklei nalepki na cenie i „dokopie się" do ceny pierwotnej, ta nie różni się od tej po przecenie - przyznaje Longina Kaczmarek, miejski rzecznik konsumentów w Szczecinie. - To najczęstsze skargi na towar, który podlega wyprzedaży.
Przygotowywane zmiany prawne mają wyeliminować sytuacje, w których sprzedawcy sztucznie zawyżają ceny towarów czy usług tuż przed zastosowaniem obniżek, aby później zachęcać nas do zakupów rzekomo wysokim
...