Wydaje się, że sytuacja kryzysowa związana z pandemią COVID-19 w naszym kraju została opanowana. Każdego dnia odnotowujemy coraz mniejszą liczbę przypadków zachorowań na koronawirusa. Cieszymy się, że kolejne obostrzenia idą w niepamięć. Czy rzeczywiście jest tak „różowo"?
Kiedy wszyscy cieszą się, że życie wraca do normy, biznes liczy straty. Ich prawdziwą skalę po trwaniu kilkunastu miesięcy koronakryzysu przedstawia raport Intrum „European Payment Report 2021", który swoją premierę miał 16 czerwca.
Z opracowania można się dowiedzieć, jak wygląda aktualna sytuacja finansowa firm w Polsce. Dotychczasowe wnioski dostarczone przez Intrum nie napawają optymizmem. Już w tym momencie wiadomo, że COVID-19 przyniósł wiele problemów, z którymi rodzimi przedsiębiorcy będą musieli poradzić sobie nie tylko teraz, ale i w przyszłości. Te największe to: rosnąca luka płatnicza, opóźnione płatności, które zagrażają funkcjonowaniu firm oraz widmo zbliżającej się recesji.
Luka płatnicza to już prawdziwa przepaść
Jeszcze przed koronakryzysem zatory płatnicze były jedną z głównych bolączek
...