Rozmowa z Mariuszem Majkutem, prezesem Szczecińskiej Energetyki Cieplnej

- Głośno jest ostatnio o nowym źródle ciepła w Szczecinie, które ma budować spółka New Cogen. Po co szczecinianom ta inwestycja?

- Jest ważna dla Szczecina, ponieważ rozpoczyna w naszym mieście proces dekarbonizacji, czyli odchodzenia od węgla kamiennego w produkcji ciepła. Ciepła z węgla będziemy wytwarzali coraz mniej. Nie chcemy jednak dokonywać zmiany jednym dużym krokiem ze względu na to, że taka inwestycja pociągnęłaby za sobą duże koszty dla mieszkańców. Będziemy więc działali stopniowo, a paliwem przejściowym, podobnie jak w całej polskiej gospodarce, bardzo uzależnionej od węgla, będzie gaz ziemny. Na prawobrzeżu powstanie źródło o mocy 8 megawatów. Dla porównania Ciepłownia Rejonowa Dąbska to 100 MW, a elektrociepłownie PGE - Pomorzany i Szczecin to ponad 300 MW. Jedna z nich - EC Pomorzany - wciąż pozostaje źródłem węglowym, a spalanie węgla jest powiązane z koniecznością ponoszenia opłat za emisję dwutlenku węgla - w całej Europie. W ciągu kilku lat ta opłata wzrosła z 5 euro do 28 euro za emisję