Koronawirus prawdopodobnie pozostanie z nami na zawsze - ocenił prof. Miłosz Parczewski, kierownik kliniki chorób zakaźnych szpitala przy ul. Arkońskiej w Szczecinie oraz doradca premiera do spraw epidemii. Naukowiec i lekarz był jednym z uczestników konferencji „Bezpieczeństwo zdrowotne w kontekście COVID-19".

- To bardzo ciekawy czas, gdy każda nowość w kontekście koronawirusa jest szybko wychwytywana i przekładana na diagnostykę - opowiadał uczony. - Diagnostyka molekularna, czyli tak zwany PCR, przed lutym tego roku nie istniała. Test wymyślono na początku roku, w ciągu kilku miesięcy jest dostępny na całym świecie. W przypadku HIV diagnostyka molekularna trwała 10 lat. Postęp technologiczny jest olbrzymi. Nie ma żadnej szczepionki na koronawirusa. Mówimy o wynalezieniu dwóch lub trzech, które mają być dostępne w ciągu kilku tygodni. Zobaczymy, jaka będzie ich skuteczność. Ale już to, że są pierwsze dane o skuteczności, także jest przełomem.

Pandemia obnażyła słabości systemu zdrowia, dodawał lekarz. Przykład? Dostęp do tlenu w naszym kraju kontroluje tylko