„Rodzinne losy" to opowieść o pewnej rodzinie, która znalazła swoje miejsce na ziemi w Szczecinie. Narratorem jest Paweł Bartnik, rocznik 1959. Jego młodość i lata dojrzałe przypadły na czas wielkich przełomów, jakie wydarzyły się w Polsce. Był ich nie tylko obserwatorem, ale i bezpośrednim uczestnikiem.
Z autorem książki jesteśmy rówieśnikami. Opisywane przez niego miejsca i wydarzenia są więc mi oraz mojemu pokoleniu bardzo bliskie, znajome i osobiście doświadczone.
Bartnik na przykładzie swojej rodziny opisuje szczecińskie losy nie tylko w warstwie historycznej, do czego jako historyk z wykształcenia jest szczególnie predysponowany, ale także w emocjonalnej, czyli zwyczajnej, bo ludzkiej: Mój tato, Antoni Bartnik znalazł się w Szczecinie we wrześniu 1953 roku i zatrudnił się w Szczecińskiej Wytwórni Sprzętu Metalowego przy alei Wojska Polskiego 184. Poprzednio w murach tej fabryki mieściła się firma braci Stoewer, która w latach 1899-1945 wyprodukowała 39,6 tysięcy modeli samochodów cywilnych i wojskowych oraz autobusów. W lipcu 1945 roku kompleks hal i
...