Kilka produkcji filmowych powstaje obecnie w Szczecinie. To animacje, które opowiadają o ważnych problemach społecznych, ale raczej z przymrużeniem oka. Odpowiadają za nie nagradzane reżyserki i artyści, a w produkcji pomaga Fundacja Las Sztuki.

„Joko" to oparta na sztuce Rolanda Topora animacja w całości wykonana z plasteliny. Jej autorką jest Izabela Plucińska, laureatka Złotego Smoka na Krakowskim Festiwalu Filmowym oraz Srebrnego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie. Film opowiada historię młodego chłopaka, który stara się utrzymać swoją matkę i siostrę z pracy w fabryce. Pewnego dnia do fabryki przybywają zagraniczni delegaci, którzy każą pracownikom nosić się na rękach. Główny bohater początkowo buntuje się przeciwko temu, jednak pod presją współpracowników zaczyna ulegać coraz bardziej kuriozalnym nakazom.

- To groteskowa wizja odwiecznego wyzysku i dominacji człowieka nad człowiekiem, pełna absurdalnego humoru i makabry - opowiada reżyserka Izabela Plucińska. - Film jest polsko-czesko-niemiecką koprodukcją filmową, w której ważny udział ma Szczecin.