Podejrzane SMS-y zawierające linki do płatności, dopłaty do przesyłek czy namowy do pobrania aplikacji. Kontakt telefoniczny i podawanie się za pracownika banku, policji lub urzędu. Wszystko to w atmosferze presji oraz zagrożenia, bez czasu na zastanowienie i obiektywną ocenę sytuacji. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, eksperci i media - które już włączyły się w kampanię - alarmują: to może być próba wyłudzenia danych.
- Konsument odbiera połączenia telefoniczne, SMS-y albo e-maile z linkiem do płatności - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. - Do tego dochodzą strach o utratę pieniędzy, ponaglanie do jak najszybszego działania, podania danych. UOKiK w kampanii „Stracisz dane, stracisz pieniądze!" przypomina, że należy stosować zasadę ograniczonego zaufania przy udostępnianiu danych. Ostrzegamy przed groźbą utraty pieniędzy po podaniu przez konsumenta np. loginu i hasła do konta czy wejściu na podejrzaną stronę internetową. Utrata danych może prowadzić do kradzieży oszczędności całego życia. Każdy może paść ofiarą cyberoszustów, dlatego tak ważne jest jak najszersze
...