W Szczecinie nie ma żadnej akcji zbierania oświadczeń od rodziców, którzy własnym podpisem mieliby zezwolić szkołom na podanie ich dzieciom tabletek zawierających jodek potasu. Informacja o podpisywaniu zgód pojawiła się w przestrzeni publicznej pod koniec tygodnia, prawdopodobnie w ten sposób chciały się zabezpieczyć placówki oświatowe w Warszawie, które - zdaniem wiceszefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - otrzymały takie instrukcje ze stołecznego ratusza.
To działanie na wyrost, bo szkoły w całej Polsce - z racji swego położenia i dostępności - staną się tylko miejscem dystrybucji jodku potasu. Ani nauczyciele, ani szkolne pielęgniarki nie będą podawać go dzieciom, to wyłącznie zadanie rodziców.
W związku z informacjami dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie, w ubiegłym tygodniu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego - taki komunikat MSWiA
...