Leżały pod warstwą ziemi, zarzucone odpadami, okryte latami porosłą zielenią. Zmiecione podmuchem historii: zrzucone z cokołów, rozbite, zapomniane. Społecznicy pod egidą Pomorskiego Towarzystwa Historycznego na swój sposób przywrócili je współczesności.

Mowa o śladach po dawno odeszłych pokoleniach, zamkniętych pomiędzy cmentarnymi bramami dawnej nekropolii w Stolcu.

- Obiekt o statusie zabytku. Ostatni dotychczas nie zewidencjonowanych na terenie Powiatu Police - o celu ostatniej wyprawy z cyklu odkrywania śladów historii opowiada dr Marek Łuczak, prezes Pomorskiego Towarzystwa Historycznego: ceniony historyk i autor wielu monografii o przeszłości Szczecina, a też najbardziej znany w Polsce policjant zajmujący się odzyskiwaniem utraconych zabytków. - Najstarsza część cmentarza w Stolcu powstała w XV wieku. Jednak jego elementy, czyli drewniane krzyże, nie zachowały się do współczesności. Poszukiwaliśmy dla archiwizacji artefaktów z XIX i XX wieku, czyli nagrobnych elementów kamiennych oraz żeliwnych krzyży.

Znaleźli ich w sumie 67 - nagrobków i ich fragmentów, w tym żeliwnych