Już ponad rok nic się nie dzieje na placu budowy szkoły przy ul. Kredowej na szczecińskim Warszewie. Prace zostały przerwane w sierpniu 2020 r., a umowa z wykonawcą zerwana.
- Dotarły do mnie niepokojące sygnały od mieszkańców w tej sprawie - przyznaje radny Marcin Pawlicki z PiS. - Miasto wprawdzie zerwało umowę z firmą i naliczyło karę w wysokości ponad 12,5 mln zł, ale to niczego nie zmieniło - podkreśla. - Teren od tamtej pory został opuszczony i niszczeje od wielu miesięcy. Otoczenie stwarza zagrożenie dla dzieci. Ogrodzenie zostało zerwane przez wiatr i obalone, od miesiąca nikt nie pofatygował się w tej sprawie, aby zabezpieczyć teren.
Sprawa jest nieco skomplikowana. Najszybciej miasto zadbało o ogrodzenie terenu. Jak zapewnia Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina, poprzednie ogrodzenie, które się przewróciło, zostało porzucone przez firmę POL-AQUA, wcześniejszego
...