Włodzimierz Sokołowski wstąpił do Firmy, mając 24 lata. Służbę wywiadowczą pełnił przez 26 lat. Od młodych lat myślał o pisaniu. Udało mu się przekuć swoje doświadczenia z pracy szpiega na karierę pisarską. Ma całkiem niezły dorobek, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Ma koncie 11 powieści i ponad milion sprzedanych książek.
Włodzimierz Sokołowski z wykształcenia jest prawnikiem. Ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Warszawskim. W 1981 obronił pracę magisterską pt. „Kryminalistyczna problematyka alibi". Rok później został szpiegiem, po ukończeniu Ośrodka Kształcenia Kadr Wywiadowczych. Był tam prymusem.
- Skończyłem prawo, więc miałem pojęcie, kto to jest szpieg, gdy dostałem propozycję wstąpienia do Firmy, z obietnicą otrzymania mieszkania i podróżowania po całym świecie - opowiadał podczas spotkania autorskiego w Książnicy Stargardzkiej. - Mieszkania nie dostałem, miałem książeczkę mieszkaniową, jak wielu wówczas.
Kilkanaście lat za granicami
Włodzimierz Sokołowski był funkcjonariuszem wywiadu PRL i III RP. Połowę swojej służby wywiadowczej, która trwała łącznie 26
...