W przyszłości Wałcz będzie ogrzewany wodorem. Tym paliwem mają też być napędzane tamtejsze autobusy. List intencyjny w sprawie budowy instalacji do wytwarzania tego ekologicznego paliwa podpisali wczoraj w hotelu Radisson Blu burmistrz tego miasta i prezes Polskiej Grupy Wodorowej.

Dokument parafowano w przerwie polsko-niemieckiej Konferencji Energetycznej „Europejski Zielony Ład i jego oddziaływania na przygraniczny region metropolitalny Szczecina i Berlina".

Wodór w Wałczu ma być wytwarzany za pomocą energii elektrycznej z wiatraków, a także z osadów z oczyszczalni ścieków. - Chcemy ten wodór spożytkować na cele ciepłownicze jak i zasilania autobusów wodorowych, które chcemy w przyszłości zakupić - poinformował „Kurier" Marcin Żebrowski, burmistrz Wałcza.

Jak dodaje burmistrz, Polska Grupa Wodorowa ma start-up zajmujący się rozwojem tych technologii.

- My natomiast szukamy rozwiązań, dzięki którym w sposób innowacyjny i „zielony" będziemy mogli rozwijać nasze miasto - podkreśla burmistrz Wałcza.

Miasto wcześniej podpisało już porozumienie z duńską firmą Eurowind. To potentat