Jak już informowaliśmy, zakończyła się rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu. Teraz może on nie tylko przyjmować skroplony gaz z przypływających metanowców, ale również eksportować go drogą morską. Instalacja jest dostosowana m.in. do napełniania bunkierek LNG. Są to małe jednostki, które służą do zaopatrywania statków napędzanych niskoemisyjnym paliwem silnikowym, jakim jest skroplony gaz. Jeszcze w tym roku w Świnoujściu ma się pojawić nowy prom Unity Line z takim napędem, ale na razie w porcie nie ma specjalistycznej bunkierki.
Dzięki rozbudowie, moce techniczne świnoujskiego terminalu wzrosły do 8,3 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. To prawie połowa zapotrzebowania polskiego rynku. Dodatkowe regazyfikatory i trzeci zbiornik zwiększyły możliwości importu skroplonego gazu, ponadto uruchomiono nowe usługi. Do tej pory terminal służył wyłącznie do rozładunku dużych jednostek. Drugie nabrzeże pozwala na załadunek LNG na mniejsze statki oraz przeładunek, może też pełnić w razie potrzeby funkcję zastępczą dla nabrzeża istniejącego od początku. Ponadto tankować tu mogą bunkierki
...