Utrwalanie brzydoty i prowizorki czy ochrona niczym(?) nieskalanej natury? Trwa kolejny spór między lobby działkowo-ekologicznym a zwolennikami harmonijnego i zrównoważonego rozwoju miasta. Na stronie petycjeonline.com opublikowano petycję o zachowanie dotychczasowych funkcji zieleni na obszarze w rejonie Lasu Arkońskiego w Szczecinie (Arkońska, Słowiańska, Harcerzy), co oznacza w praktyce ograniczenie inwestycji i działalności gospodarczej oraz zatrzymanie urbanizacji tego terenu. Dlaczego? Zwolennicy tego pomysłu bronią obecnego stanu rzeczy, powołując się na argumenty dotyczące retencji wód opadowych, procesu „betonowania" miasta, a nawet zmian klimatycznych i projektu Floating Garden. Innego zdania jest między innymi Marek Orłowski, architekt, był prezes Związku Architektów Polskich w Szczecinie, który podkreśla, że wspomniany obszar to teren zagospodarowany prowizorycznie, wręcz szpecący tę część miasta, który nie ma nic wspólnego z estetyką, planowaniem ani nawet z racjonalnym i ekologicznym zagospodarowaniem. Oto duży fragment petycji, którą podpisują przeciwnicy zmian funkcji