Mieszkanka Stargardu poskarżyła się naszej redakcji, bo uniemożliwiono jej dysponowanie pieniędzmi z tytułu zasiłków 800+, które otrzymuje na dzieci. - Zrobiono ze mnie patologię! - żali się pani Anna ze Stargardu.
Kobieta (nazwisko do wiad. red.) poskarżyła się, że - najprawdopodobniej na skutek donosu - ograniczono jej możliwość korzystania z 800 plus, które dostaje na trójkę z pięciorga swoich dzieci. Pieniądze są teraz przesyłane z ZUS na konto MOPS Stargard, bo jak opowiada stargardzianka, zarzucono jej, że wydaje pieniądze niezgodnie z przeznaczeniem.
- Ktoś zrobił ze mnie jakąś patologię - żali się kobieta. - Dlaczego przed podjęciem decyzji nikt nie sprawdził, jak wydaję pieniądze? Zaległości czynszowe mam, bo musiałam wydawać pieniądze m.in. na leczenie dzieci, a także siebie. Mam na wszystko paragony i faktury!
W sierpniu ub. r. stargardzianka udała się do Urzędu Miejskiego w Stargardzie o pomoc w sprawie zadłużenia czynszowego. Wywiad, pracownik przeprowadził z nią pod koniec listopada. Wtedy przypadkiem dowiedziała się, że dyrektor stargardzkiego MOPS zwrócił się do
...