Maturzyści z Zachodniopomorskiego egzamin dojrzałości zdali ledwie w 70 procentach, przez co uzyskali najniższy wynik w całym kraju. Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy ich prace zostały poprawnie sprawdzone przez egzaminatorów. Wielu absolwentów szkół ponadpodstawowych z naszego regionu wnioskuje o wgląd do arkuszy i odwołuje się do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. To zresztą ogólnokrajowy trend - w tym roku rozczarowani wynikami maturzyści szturmują komisje.
Maturalne noty są przepustką do startu na uczelnie. Im więcej punktów otrzyma młody człowiek, tym jego szanse na studia na wymarzonym kierunku rosną. Niekiedy na jego przyjęcie na dany kierunek może mieć wpływ jeden punkt więcej. Dlatego ambitna młodzież pewna, iż egzamin z danego przedmiotu poszedł im lepiej niż wskazywałyby na to wyniki uzyskane po sprawdzeniu pracy, chce wiedzieć, gdzie i jakie błędy popełniła. Stąd wysyp wniosków do okręgowych komisji egzaminacyjnych.
- Z Zachodniopomorskiego mamy obecnie matura złożonych 800 wniosków o wgląd do prac maturalnych - mówi Marcin Jakubowski, wicedyrektor
...