Do oficjalnego otwarcia dla ruchu samochodowego nowego ronda w Zdrojach u zbiegu ulic: Walecznych, Mącznej i Pszennej brakuje już tylko oznakowania poziomego jezdni. Teraz wykonawca inwestycji czeka na odpowiednie warunki. Po wykonaniu malowania kierowcy będą wreszcie mogli korzystać ze skrzyżowania w pełni, choć już od minionego tygodnia niektórzy omijali barierki z zakazem wjazdu i przejeżdżali nieniepokojeni przez nikogo. Przebudowa skrzyżowania zalicza już kilkumiesięczne opóźnienie, dlatego zniecierpliwieniu części zmotoryzowanych trudno się dziwić.
- Wykonawca został zobowiązany do jak najszybszego wymalowania odpowiednich oznaczeń na jezdni. Czeka z tym jednak na „okienko pogodowe", bo aura od kilku dni jest deszczowa i mocno zmienna. W związku z tym otwarcie skrzyżowania Pszenna, Mączna, Walecznych będzie możliwe w tym tygodniu - poinformowała Hanna Pieczyńska, rzeczniczka ZDiTM, zleceniodawcy zadania.
W miniony piątek w rejonie zbudowanego ronda i na jego poboczach trwały wciąż prace porządkowe. Do słupów mocowane były pionowe znaki drogowe i ustawiane w rejonie dojazdów
...