Z krainy żyjących
Zaskakującą książkę wydał Andrzej Sulikowski - najbardziej krakowski szczecinianin, a może najwierniejszy Szczecinowi krakus, profesor zwyczajny, teoretyk literatury, poeta, tłumacz; emigrant polityczny, wielokrotny stypendysta Fundacji von Humboldta, współpracownik paryskiej „Kultury" i Radia Wolna Europa oraz licznych uczelni na całym świecie, a od 1996 r. nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Szczecińskim, no i mieszkaniec osiedla nad Jeziorem Głębokim, nad którym pojawił się wraz ze wszystkimi swoimi pasjami - jako niestrudzony rowerzysta i piechur, pasjonat natury i spotkań z ludźmi.
Ale to nie życiowe, bogate doświadczenia są jego nowej książki tematem, a nowotwór, który zaatakował nagle dwa lata temu, w trakcie turystyczno-poznawczej podróży profesora po Europie. Inaczej: to nie rak jest owym tematem, a tytułowe Uzdrowienie, dopełnione metaforycznym i porządkującym gatunkowo podtytułem Zapiski z krainy żyjących.
Są to zresztą zapiski - bardzo intymne, otwarte - w sensie tyleż dosłownym, co literackim. Mamy bowiem do czynienia nie tyle
...