Sobota, 28 września 2024 r. 
REKLAMA

Nie tylko „Młode wilki” i „Odwilż”. Jak nas widzą polscy filmowcy?

Data publikacji: 28 września 2024 r. 14:56
Ostatnia aktualizacja: 28 września 2024 r. 14:56
Nie tylko „Młode wilki” i „Odwilż”. Jak nas widzą polscy filmowcy?
„Tutaj trochę nakręcili” to najnowsza książka Dariusza Staniewskiego, który na koncie ma m.in. wywiad-rzekę z Piotrem Krzystkiem.  

O filmach, które powstały w naszym regionie, opowiada najnowsza książka Dariusza Staniewskiego, byłego wieloletniego dziennikarza „Kuriera Szczecińskiego". Tytuł: „Trochę tutaj nakręcili, czyli szlakiem filmowego Szczecina i Pomorza Zachodniego".

Jeżeli ktoś zapyta, jakie filmy zostały nakręcone w Szczecinie i w Zachodniopomorskiem, na pewno usłyszy taką odpowiedź: „Młode wilki" a ostatnio „Odwilż" i „Klangor". Ale przed nimi było wiele innych produkcji - filmów fabularnych i seriali, które zostały zrealizowane w naszych stronach. W stolicy Pomorza Zachodniego, Świnoujściu, Międzyzdrojach, Kołobrzegu, Białym Borze, Stargardzie, Darłowie, Ustroniu Morskim, Cedyni, Złocieńcu, Drawsku powstało sporo znaczących produkcji np. „Zbrodniarz i panna", „Karino", „Jarzębina czerwona", „Rachunek sumienia", „Brylanty pani Zuzy", „Cała naprzód" i inne. Wiele z tych obrazów zostało zapomnianych. A według dziennikarza warto do nich wrócić, przypomnieć je sobie.

- Moim ulubionym filmem nakręconym „u nas", w Szczecinie i w Kołobrzegu, jest „Czerwona jarzębina" - zdradza autor

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 63% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 27-09-2024

 

Alan Sasinowski
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA