Czy Szczecin wesprze mieszkańców Krzekowa-Bezrzecza i w końcu wybuduje zbiornik retencyjny, który w okresie intensywnych opadów - nie tylko nawalnych deszczów - powstrzyma Bukową przed wylewaniem? Nie po raz pierwszy pytają o to prezydenta Szczecina mieszkańcy oraz miejscy radni.
Na podmokłych terenach Krzekowa-Bezrzecza powstają kolejne domy. Żeby rozwiązać problem ich zalewania, trzeba by działać na trzech poziomach: zbudować zbiornik retencyjny, wyremontować przepusty nad rzeką Bukową, a także zobligować właścicieli posesji do dbałości o drożność rowów melioracyjnych, nad którymi dojeżdżają do swych nieruchomości.
Problem w tym, że na każdym z tych poziomów od lat administracyjnej aktywności nie widać. Natomiast stan zagrożenia nie mija. Przeciwnie, za sprawą negatywnych zmian klimatu coraz częściej nawraca - m.in. za sprawą nawalnych deszczów - pogłębiając dramat ludzi, których posesje i domy są podtapiane, szczególnie w rejonie ulic: Wroniej, Drozdowej, Sianokosów.
Jak w poprzednich kadencjach, tak i w tej w imieniu mieszkańców Krzekowa-Bezrzecza interpelacje składają kolejni
...