Czwartek, 26 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Lodołamacz „Kuna", który ma 140 lat, znów gościł w Szczecinie [GALERIA]

Data publikacji: 07 grudnia 2024 r. 19:18
Ostatnia aktualizacja: 07 grudnia 2024 r. 19:33
Lodołamacz „Kuna", który ma 140 lat, znów gościł w Szczecinie
Uczestnicy jednego ze spotkań na pokładzie „Kuny”: załoga, studenci z opiekunem i Czesław Dziembaj z SIMP-u. Fot. Elżbieta KUBOWSKA  

Portem macierzystym 140-letniego lodołamacza parowego „Kuna" jest Gorzów Wielkopolski, ale ta wyjątkowa jednostka często gości w Szczecinie i okolicy. Czasem zatrzymuje się tu na dłużej w oczekiwaniu na podniesienie poziomu wody w Warcie. Tej jesieni cumowała przy szczecińskim nabrzeżu Starówka, w sąsiedztwie Morskiego Centrum Nauki. W połowie listopada przeniosła się do portu i stanęła przy nabrzeżu Greckim. W piątek (6 grudnia) ma odpłynąć do Widuchowej, a potem do Gorzowa. Ostatni pobyt w Szczecinie wiązał się z projektem, który zakłada renowację starej okrętowej maszyny parowej i wyeksponowanie jej na „Kunie".

Pod pięcioma banderami

Statek został zbudowany w 1884 r. w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku dla Königlich Preuwische Wichsel - Strombauverwaltung (administracji wodno-budowlanej rzeki Wisły) jako czwarty z serii lodołamaczy parowych. Wszystkie nosiły nazwy rzek wpadających do Wisły w jej dolnym biegu. Ten otrzymał imię „Ferse", co jest niemiecką nazwą Wierzycy, uchodzącej do Wisły w miejscowości Gniew.

Lodołamacz w swojej historii pływał pod pięcioma banderami. Najpierw, do 1918 r., była to bandera Królestwa Prus. W 1920 r. został przekazany wraz z całą flotą lodołamaczy Radzie Portu i Dróg Wodnych Wolnego Miasta Gdańska. W latach 1939 – 1945 należał do Głównego Zarządu Dróg Wodnych III Rzeszy Niemieckiej i nosił banderę Niemiec hitlerowskich. W 1940 r. jego nazwę zmieniono na „Marder” (po polsku „Kuna”). W marcu 1945 r. uczestniczył w ewakuacji ludności Gdańska, przepłynął drogą morską do Kilonii i Hamburga, gdzie po zakończeniu wojny przejęły go władze okupacyjne Wielkiej Brytanii. Pod banderą brytyjską pływał do 1947 r. – jako holownik portowy i lodołamacz w Hamburgu. Następnie został przekazany Polskiej Misji Morskiej, wrócił morzem do Gdańska, gdzie pozostawał początkowo we flocie Urzędu Morskiego, a następnie trafił do administracji dróg wodnych śródlądowych – Państwowego Zarządu Wodnego w Tczewie. Niemiecką nazwę przetłumaczono dosłownie na polski. „Kunę” wyremontowano i ponownie rozpoczęła służbę na dolnej Wiśle, tym razem pod polską banderą.

 

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 80% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 06-12-2024

 

Elżbieta Kubowska
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA