Rozmowa z Martą Safader-Domańską, Ogrodniczką Miasta Szczecin
- Gdzie w mieście pojawiła się ostatnio nowa, atrakcyjna zieleń?
- Dużo nowych nasadzeń pojawia się przy okazji prowadzonych przez miasto inwestycji. Dobrym przykładem jest Ogród Zmysłów. To park kieszonkowy, który został zrealizowany częściowo w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego, a częściowo z budżetu miasta w ramach programu „Parki dla szczecinian". Teren przy szkole podstawowej (SP 41-przyp. red.) został zagospodarowany jako przestrzeń rekreacyjna dla dzieci i dla mieszkańców. Połączono tam funkcję placu zabaw i skweru o bogatym programie zieleni. Przewodni motyw Ogrodu Zmysłów został zrealizowany m.in. dzięki zastosowaniu roślin pachnących i jadalnych - jaśminu, róż, borówek, porzeczek.
– Jak wygląda codzienna praca Ogrodnika Miasta? To nie tylko projektowanie kwietnych klombów, choć te są najbardziej efektowne, prawda?
– To tylko wycinek pracy i roli Ogrodnika Miasta. Są miasta, w których analogiczna funkcja nosi nazwę Miejskiego Architekta Krajobrazu. Takie określenie lepiej oddaje fakt, że jest to stanowisko wymagające wielobranżowej współpracy i zajmowania się wyzwaniami w większej skali, w tym związanymi ze zmianami klimatu. Zajmujemy się m.in. szukaniem rozwiązań sprzyjających retencji wody, łagodzeniu skutków upału, czy ograniczaniu ryzyka wypadków związanych z drzewami. W związku z tym, że zdrowy drzewostan jest w dużej mierze odpowiedzią na te wyzwania, w ostatnich latach mój zespół wiele uwagi poświęcił tworzeniu jednolitego systemu zarządzani drzewami. Duża część naszej pracy stanowi również uzgadnianie dokumentacji projektowych dla wszystkich miejskich inwestycji pod kątem wpływu zieleń. Jest to możliwe dzięki wprowadzeniu w 2021 zarządzenia prezydenta miasta, które stawia zieleń w roli istotnego elementu inwestycji.
...