Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Katastrofa „Leros Strength”. To nie musiało się wydarzyć

Data publikacji: 19 lutego 2023 r. 19:46
Ostatnia aktualizacja: 20 lutego 2023 r. 07:59
Katastrofa „Leros Strength”. To nie musiało się wydarzyć
Fot. Wojciech SOBECKI  

8 lutego 1997 roku w rejsie z Murmańska do Polski zatonął masowiec „Leros Strength", zabierając ze sobą na dno morza 20 polskich marynarzy. W chwili zatonięcia jednostka miała 21 lat, jej armatorem była cypryjska spółka Lambda Sea Shipping Co. W 1995 roku statek przeszedł remont klasowy, nadzorowany przez włoskie towarzystwo klasyfikacyjne Registro Italiano Navale. Niedługo po remoncie, w sierpniu 1996 roku, „Leros Strength" ponownie trafił do stoczni remontowej, ponieważ podczas kontroli w porcie w Rotterdamie inspektorzy wykryli około 20 nieprawidłowości. Znaleziono między innymi dziury w pokrywach ładowni, zniszczenia wręg oraz poszycia kadłuba.W tej sytuacji amerykańskie towarzystwo klasyfikacyjne American Bureau of Shipping umieściło frachtowiec na czarnej liście, ponieważ zdaniem inspektorów statek nie nadawał się do żeglugi.

Ostatni rejs

W ostatni rejs „Leros Strength" wyruszył z Murmańska z polską załogą z ładunkiem apatytu. Statkiem dowodził 56-letni kapitan żeglugi wielkiej Eugeniusz Arciszewski.

Tuż po wyjściu z portu, „Leros Strength" znalazł się w

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 63% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 17-02-2023

 

Autor: Wojciech SOBECKI
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Czyżby
2023-02-20 04:20:27
Czyżby włascicielem statku był Grek ?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA